Szpital w Pszczynie zawiesił lekarzy, którzy dyżurowali w czasie pobytu zmarłej pacjentki

Kobieta w ciąży. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Kobieta w ciąży. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Dyrekcja Szpitala w Pszczynie zawiesiła realizację kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu 30-letniej ciężarnej pacjentki w szpitalu – podała w piątek placówka.

W weekend media obiegła historia 30-letniej kobiety, która trafiła do pszczyńskiego szpitala w 22. tygodniu ciąży, kiedy odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Pełnomocnicy rodziny stoją na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do zgonu.

Śmierć 30-latki z Pszczyny. Konfederacja: Mogło dojść do naruszenia praw pacjenta

REKLAMA

„Dyrekcja Szpitala w Pszczynie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, przegląd procedur oraz sposobu działania oddziału. Na bieżąco i z najwyższą powagą weryfikuje również informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej” – napisano w piątkowym komunikacie placówki.

Dziambor o tragedii w Pszczynie: trzeba wyjąć projekt Dudy z zamrażarki sejmowej

„W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków” – zapewniono.

„Szpital deklaruje pełną otwartość na współpracę z wszystkimi właściwymi organami podejmującymi działania kontrolne i wyjaśniające” – zaznaczono w komunikacie. „Raz jeszcze przekazujemy Rodzinie Zmarłej Pacjentki szczere wyrazy współczucia i żalu” – dodano.

Lekarze bali się przeprowadzić aborcję przez feministki? Godek o tragedii na Śląsku

REKLAMA