
Biełsat, powołując się na opozycyjną organizację BYPOL, informuje, że dwóch rosyjskich wojskowych zginęło w piątek 12 listopada podczas rosyjsko-białoruskich ćwiczeń na poligonie w pobliżu miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim na Białorusi.
Jak podaje BYPOL, komandosi podczas wykonywania skoków spadochronowych szczepili się i u jednego z nich doszło do tzw. wygaszenia czaszy spadochronu, który przestał hamować opadanie.
Według komunikatu BYPOL „w wyniku incydentu śmierć poniosło dwóch żołnierzy sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, oficer i poborowy”. Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona przez stronę rosyjską.
W piątek rano ministerstwo obrony Białorusi ogłosiło rozpoczęcie wspólnych manewrów wyspecjalizowanych jednostek sił zbrojnych Białorusi i rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych.
W ćwiczeniach biorą udział rosyjskie samoloty transportowe Ił-76 oraz śmigłowce białoruskich wojsk – podało ministerstwo. Wojskowi mają wspólnie ćwiczyć przejęcie i utrzymanie przyczółku, poszukiwanie i niszczenie wyznaczonych obiektów, a także dywersyjno-zwiadowczych oddziałów przeciwnika i grup bojowych. Informacja wzbudziła zaniepokojenie w UE i NATO.
Nagranie przedstawiające desant sił #Rosja na poligonie "Gożskij".
Zg. z informac. organizacji zrzeszajacej białoruskich ekspertów ds. bezpieczeństwa i byłych funkcjonariuszy służb "BYPOL", w efekcie wypadku, który nastąpił w trakcie desantu, śmierć poniósł RU żołnierz i oficer. pic.twitter.com/sHU4VPeWZg— Michał Marek (@mic_marek) November 12, 2021
Źródło: PAP