Francuskie media: Koniec wojny hybrydowej! Białoruś nie chce „konfliktu” na swojej granicy i pracuje nad „odesłaniem” migrantów do domu

Alaksandr Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
Alaksandr Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
REKLAMA
To mógłby być „news” dnia. Francuska AFP cytuje wypowiedziane w poniedziałek słowa prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki: „Białoruś nie chce konfliktu na swojej granicy z Polską z powodu kryzysu migracyjnego”.

Agencja przypomina w tym kontekście, że UE przygotowuje sankcje wobec Mińska w tej sprawie, co może sugerować że Mińsk ustępuje.

„Chcę to podkreślić, nie chcemy żadnego konfliktu na naszej granicy. Byłoby to dla nas absolutnie negatywne” – miał powiedzieć Łukaszenka cytowany za agencją Belta. Dodają, że jednocześnie oskarżył Polskę, która korzysta z tego kryzysu z powodu „problemów wewnętrznych” i „napięć z jej partnerami – Unią Europejską”.

REKLAMA

Dalej AFP pisze, że Łukaszenka mówił, że Mińsk „aktywnie” pracuje nad sprowadzeniem migrantów, którzy utknęli na granicy, by zapewnić im powrót do swoich krajów”. W tym miejscu jednak „news” rozpada się, bo prezydent Białorusi zaznaczył, że migranci są „uparci” i… nie chcą wyjeżdżać.

„Jesteśmy gotowi, jak zawsze to robiliśmy, załadować ich wszystkich do samolotów (…), które zawiozą ich do domu” – powiedział agencji państwowej Belta. Dodał, że „trwają aktywne prace, aby przekonać tych ludzi, ale nikt nie chce wracać”…

Miał być „news”, a okazało się, że francuska agencja cytuje bez sensu banialuki opowiadane przez satrapę…

REKLAMA