Teleportowali się? Białoruskie linie lotnicze twierdzą, że nie przewoziły migrantów

Skrzydło samolotu Źródło: Pixabay
Skrzydło samolotu Źródło: Pixabay
REKLAMA
„W ciągu wielu lat nie wykonywaliśmy regularnych ani czarterowych lotów do Afganistanu, Iraku, Jemenu i Syrii. Nigdy też nie sprzyjaliśmy przewozowi nielegalnych migrantów na Białoruś” – informuje Belavia – białoruskie linie lotnicze.

Białoruski przewoźnik Belavia twierdzi, że na pokład samolotów Belavia latających z Dubaju na Białoruś nie są przyjmowani obywatele Afganistanu, Iraku, Jemenu i Syrii.

Samoloty, które kursowały między Mińskiem a Dubajem, miały być wypełnione Białorusinami, którzy do Dubaju wybrali się np. na wakacje.

REKLAMA

Fakt, że w październiku samoloty te latały non stop, białoruskie linie lotnicze tłumaczą „zwiększeniem popytu ze strony operatorów turystycznych”.

Belavia podaje, że w związku „ze zwiększonym zainteresowaniem mediów” wzmocni kontrole wizowe w podobnych lotach.

W piątek białoruski przewoźnik poinformował, że obywatele Iraku, Syrii i Jemenu nie będą przyjmowani na pokład jego samolotów latających z Turcji. Ta deklaracja wynikała akurat z nacisków ze strony Turcji.

Czytając komunikat Belavii można rzeczywiście dojść do wniosku, że migranci koczujący na granicy polsko-białoruskiej przyszli tam piechotą np. z Afganistanu…

Źródło: NCzas

REKLAMA