Eskalacja na granicy. Migranci obrzucali kamieniami polskich funkcjonariuszy. Poleciały granaty [VIDEO]

Eskalacja na granicy polsko-białoruskiej/Fot. screen Twitter (kolaż)
Eskalacja na granicy polsko-białoruskiej/Fot. screen Twitter (kolaż)
REKLAMA
Gorąco na polsko-białoruskiej granicy. W sieci pojawiły się nagrania z eskalacji kryzysu. Widać na nich ataki nielegalnych imigrantów na polską granicę, a także funkcjonariuszy białoruskiego reżimu.

Na zamieszczonych w sieci nagraniach widać, jak imigranci obrzucają kamieniami polskich funkcjonariuszy. Doszło także do próby zmieszczenia bariery z zasieków na granicy polsko-białoruskiej. W pewnym momencie polska policja użyła gazu oraz granatów hukowych.

Wśród migrantów atakujących polską granicę widać też białoruskich funkcjonariuszy.

REKLAMA

Długotrwałej grze nerwów z Polakami służy także założone wczoraj nowe obozowisko na przejściu granicznym Bruzgi. Sytuacja pozostaje trudna – ocenił we wtorek na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Żaryn przekazał we wtorek na Twitterze, że „taktyka białoruska obliczona jest na ciągłą destabilizację sytuacji na naszej granicy, szukanie nowych miejsc wywołania punktowego kryzysu i nieustanne próby masowego przedarcia się na teren RP”.

Straż Graniczna i podlaska policja zdały raport z ostatniej nocy. Podano, że doszło do ponad 244 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano też 5 „kurierów”.

Informowaliśmy także o niszczeniu ogrodzenia przez białoruskie służby.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,3 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.

Źródła: Twitter/PAP/NCzas

REKLAMA