Przepowiednia III wojny światowej. Korwin-Mikke przewiduje, co czeka Polskę i Białoruś [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke Źródło: YouTube/Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke Źródło: YouTube/Janusz Korwin-Mikke
REKLAMA
W programie „Woronicza 17” z 17 października 2021 roku z ust Janusza Korwina-Mikkego, lidera wolnościowego skrzydła Konfederacji, padły tajemnicze słowa. Prezes partii KORWiN przestrzegł przed tym, co wydarzy się 8 listopada. Rzeczywiści właśnie wtedy odnotowano największą próbę masowego siłowego wejścia na teren Polski. Teraz polityk wyjaśnia i mówi o działaniach, które mogą zakończyć się wybuchem III wojny światowej.

– Ludzie mówią, że ja jestem wielki prorok i przewidziałem tę datę – 8 listopada. Tymczasem to nie jest żadne przewidywanie, tylko po prostu trzeba czytać prasę. Tylko oczywiście nie reżimową polską czy amerykańską, które CIA tam dyktuje te wszystkie swoje bzdury, tylko trzeba czytać prasę – jak ktoś chce wiedzieć, co się dzieje na Białoruś – najlepiej z Rosji, a nie z Białorusi – wyjaśnia Janusz Korwin-Mikke.

– Białoruska zresztą też jest po rosyjsku pisana, a nie po białorusku broń Panie Boże –
dodał poseł Konfederacji.

„Zobaczycie, co się stanie 8 listopada!” Korwin-Mikke TO przewidział? Burza w sieci. Polityk Konfederacji wyjaśnia [VIDEO]

REKLAMA

Prezes partii KORWiN uważa jednak, że ta jego rzekoma przepowiednia wcale się jeszcze nie ziściła, bo „sprawa jest znacznie poważniejsza niż ci uchodźcy!”.

– Uchodźcy to jest mały pryszcz. Nieszczęście polega na tym, że tutaj JE Włodzimierz Putin zmusił wreszcie Aleksandra Łukaszenkę do realnego wprowadzenia ZBiR-a –
wyjaśnia legendarny wolnościowiec i tłumaczy, czym jest ZBiR.

– To jest Związek Białorusi i Rosji. Ten ZBiR to jest […] w ogóle pomysł pana Łukaszenki, bo on myślał, że zostanie szefem tego ZBiR-a, a tutaj pojawił się Putin, no i okazuje się, że to on będzie szefem tego ZBiR-a, więc Łukaszenka blokuje ten ZBiR, żeby po prostu nie wszedł w życie – tłumaczy Janusz Korwin-Mikke.

Polityk uważa, że Putin postawił Łukaszence ultimatum przed ostatnimi manewrami wojskowymi. „Albo ten ZBiR wchodzi w życie, albo nasze wojska od was nie wyjdą” – taki przekaz miał skierować rosyjski prezydent do białoruskiego dyktatora.

– Łukaszenka obiecał, że do 8 listopada zostanie to załatwione, no i zostało niestety załatwione. Na szczęście być może nie do końca. Dlatego, że ustalono – to już jest ustalone – 28. wspólnych programów, co oznacza praktycznie utożsamienie gospodarki białoruskiej z rosyjską. Białoruś przechodzi na garnuszek po prostu Rosji i traci samodzielnosć – wyjaśnia lider Konfederacji.

– Twierdzi [Białoruś], że będzie suwerenna, a jak będzie suwerenna, to ma z naszego punktu widzenia zły jeden skutek – mianowicie Łukaszenka będzie dalej nam nasyłał tych uchodźców na granicę – mówi polityk.

Dlaczego Łukaszenka to robi? To również wyjaśnia Janusz Korwin-Mikke. – Ponieważ żeśmy go obrazili, traktujemy go jak psa, traktujemy go jak pachołka Putina. On jest na nas wściekły i po prostu się na nas mści – trzeba to powiedzieć jasno – mówi wolnościowiec.

Korwin-Mikkemu chodzi o zarzuty fałszowania wyborów, które Polska stawiała Łukaszence po wyborach prezydenckich na Białorusi. – Akurat jeśli idzie o to wybory, to słusznie [Polska zarzucała fałszerstwa], ale to inna zupełnie sprawa – stwierdza prezes partii KORWiN.

Według posła Konfederacji nie ważne czy fałszowano, czy nie – Polska nie powinna wspierać Cichanouskiej „która jest nikim po prostu na Białorusi”.

– Co teraz zrobić? –
pyta Janusz Korwin-Mikke i dodaje, że jeśli ZBiR rozrośnie się również na współpracę wojskową, to będziemy mieli wojska rosyjskie na granicy z Polską.

Korwin-Mikke twierdzi, że jeśli tak się stanie to Putin „którego też zdążyliśmy obrazić” może zażądać „korytarza do Królewca”, żeby ta wzdłuż granic polsko-litewskiej przeprowadzić autostradę eksterytorialną (to oczywiście nawiązanie do żądań Hitler sprzed wybuchu II wojny światowej).

– Przypominam, że jak żeśmy odmówili Hitlerowi, to efektem była wojna światowa –
powiedział Korwin-Mikke.

Polityk stwierdził, że „Polska robi katastrofalne błędy obrażając i pana Łukaszenkę i pana Putina i przede wszystkim wpychając Łukaszenkę w objęcia Putina”.

Korwin-Mikke stwierdził, że „trzeba było popierać Łukaszenkę przeciw Putinowi”.

Całe nagranie:

REKLAMA