Konfederacja odcięła się od wydarzenia w Kaliszu i jego organizatorów. Poseł Grzegorz Braun wyszedł z prywatną inicjatywą i poręczył za prowokatorów.
Niedawno informowaliśmy, że dwóch z trzech organizatorów prowokacji kaliskiej zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące:
Choć Konfederacja odcięła się od samego kontrowersyjnego wydarzenia, które miało miejsce w Wielkopolsce to jeden z posłów, przedstawiciel konserwatywnego skrzydła partii – Grzegorz Braun, poręczył za całą trójkę organizatorów.
– Potwierdzam i uzupełniam: w stosownej formie urzędowej udzieliłem poręczenia osobistego wszystkim trzem panom – tzn. poręczyłem, że panowie Olszański, Osadowski i Rybak stawią się na każde wezwanie policji, prokuratury i sądu, i nie będą utrudniać postępowania karnego. Nałożenie na całą trójkę 3 – miesięcznego aresztu uważam za niewspółmierne, nieadekwatne i – uwzględniwszy inne znane mi okoliczności zatrzymania i przesłuchania – świadczące o realizowaniu przez organa ścigania i wymiar sprawiedliwości zapotrzebowania politycznego. Jak się dowiaduję, adwokatowi czyni się kuriozalne trudności z uzyskaniem informacji o miejscu pobytu jego klientów. W zaistniałej sytuacji wyrażam głęboki niepokój o bezpieczeństwo, o zdrowie i życie aresztowanych – informuje Braun w komentarzu dla redakcji portalu Media Narodowe.
Organizatorzy prowokacji usłyszeli zarzuty w poniedziałek, a we wtorek prokurator zadecydował, że konieczne będzie zastosowanie wobec nich środków zapobiegawczych. Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, poinformował, że zdecydowano się na trzy wnioski o areszt.
– Prokurator uzasadnił wniosek o zastosowanie aresztowania tymczasowego obawą matactwa procesowego ze strony podejrzanych i obawą ukrycia się w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej – wyjaśnił Meler.