Sanitaryści się wystraszyli? Posłowie PiS wycofują swoje podpisy pod ustawą segregacyjną

Czesław Hoc i Adam Niedzielski/Fot. screen TVP Info/PAP (kolaż)
Czesław Hoc i Adam Niedzielski/Fot. screen TVP Info/PAP (kolaż)
REKLAMA
PiS potyka się o własne nogi. Wycofany projekt rządowy dotyczący segregacji sanitarnej pracowników powrócił w formie projektu poselskiego. Teraz jednak posłowie PiS mają wycofywać złożone pod nim podpisy.

Przepisy umożliwiające pracodawcom sprawdzenie, czy ich pracownicy są zaszprycowani zapowiadał już od miesięcy pandemiczny resort zdrowia. Na początku listopada „minister pandemii” Adam Niedzielski zapowiadał, że stworzony w jego ministerstwie projekt ma trafić wkrótce pod obrady Sejmu. Tak się jednak nie stało – a projekt zniknął z harmonogramu.

Pojawił się za to bliźniaczy projekt, którego złożenie zapowiadał poseł PiS i wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia Czesław Hoc. Teraz jednak posłowie mają wycofywać złożone pod nim podpisy.

REKLAMA

Jak nie kijem, to pałką. Sanitaryści nie odpuszczają. PiS wprowadza projekt segregacji innymi drzwiami

„Szef senackiego klubu PiS M. Martynowski twierdzi, że posłowie PiS wycofują swoje podpisy pod ustawą Cz. Hoca. Chodzi o ustawę, którą zapowiadał @a_niedzielski, która daje pracodawcom możliwość sprawdzania czy pracownik jest zaszczepiony” – przekazał na Twitterze dziennikarz Klaudiusz Slezak.

Szef senackiego klubu PiS Marek Martynowski w rozmowie z dziennikarzami w czwartek oświadczył, że według jego informacji „niektórzy posłowie już się wycofują ze swoich podpisów”. – Co będzie dalej, nie wiem – dodał.

Dopytywany, czy w takim razie projekt ten nie ma poparcia wewnątrz PiS, Martynowski odparł: „Nie wiem czy jest poparcie. Dyskusja pewnie przed nami, albo wśród kierownictwa”. – Czy ten projekt poselski był w ogóle omawiany w kierownictwie (partii – przyp. red.), nie wiem – odparł.

W trakcie wczorajszej konferencji prasowej, podczas której Hoc zapowiadał złożenie projektu wprowadzającego segregację sanitarną, interweniował poseł Konfederacji Artur Dziambor.

– Wprowadzacie ustawę, która jest absolutnie najobrzydliwszą formą segregacji sanitarnej jaką można sobie wyobrazić. Przed chwilą tutaj od pana doktora usłyszeliśmy, że jeżeli ktoś będzie zaszczepiony, to będzie miał prawo uczestniczyć w imprezie weselnej, a jeżeli nie będzie zaszczepiony, to będzie miał prawo w niej nie uczestniczyć – grzmiał poseł Dziambor.

Poseł z Gdyni stwierdził, że to bzdura, że jacyś wyimaginowani przedsiębiorcy czekają na te „cudowne rozwiązania”, które proponuje PiS.

– Przecież wy jesteście obrzydliwi! Ludzie! To, co wy chcecie wprowadzić, to jest obrzydliwa segregacja. Mówicie ludziom wprost: albo się państwo zaszczepicie, albo nie będzie mogli odejść spod ściany i [niezrozumiały fragment] trzymać ręce w górze nadal – mówił wściekły wolnościowiec.

– To jest skandal! Czegoś takiego nigdy w Sejmie nie było. Następny krokiem będzie noszenie opasek tylko dla tych, którzy się zaszczepią. Robicie coś, czego nie zrobili żadni posłowie i żaden parlament przez kilkadziesiąt lat – dodał wolnościowiec.

„Następnym krokiem będzie noszenie opasek”. Dziambor przerywa konferencję posłów PiS, którzy chcą wprowadzić SEGREGACJĘ SANITARNĄ [VIDEO]

Źródła: Twitter/PAP/NCzas

REKLAMA