Mentzen: Należy bojkotować firmy, które z własnej głupoty wprowadzają segregację

Sławomir Mentzen. Konfederacja. Foto: facebook
Sławomir Mentzen. Konfederacja. Foto: facebook
REKLAMA
W warszawskiej kawiarni należącej do sieci Costa Coffee zaordynowano segregację sanitarną. Niezaszczepionym zabroniono korzystać z krzesełek. Sławomir Mentzen uważa, że należy bojkotować firmy, które z „własnej głupoty wprowadzają segregację”.

W minioną sobotę portal nczas.com ujawnił, że kolejny warszawski lokal zdecydował się posegregować ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych.

W gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego lokal należący do sieci kawiarni Costa Coffee zadecydował, że niezaszczepieni przeciwko COVID-19 nie mogą korzystać z miejsc siedzących. Bardzo jesteśmy ciekawi uzasadnienia tej decyzji, biorąc pod uwagę, że niezaszczepieni mogą przenosić wirusa tak jak zaszczepieni.

REKLAMA

Działanie Costa Coffee jest oczywiście niezgodne z prawem, niezgodne z konstytucją. Sławomir Mentzen z Konfederacji uważa, że wobec firm, które wprowadzają system segregacji, należy zastosować bojkot konsumencki, czyli nie korzystać z ich usług.

CZYTAJ WIĘCEJ: Warszawa. Dla niezaszczepionych nie ma miejsc. Segregacja sanitarna w popularnej sieci kawiarni

„To w Costa Coffe mnie już nie zobaczą. Należy bojkotować firmy, które z własnej głupoty wprowadzają segregację. Trzeba mieć coś z deklem, żeby na poważnie uzależniać możliwość skorzystania z krzesła od zaszczepienia. Niezaszczepieni mają stać obok krzesła?” – napisał na Twitterze Mentzen.

Mentzen o segregacji sanitarnej

Nieco szerzej na temat nieuzasadnionej segregacji ludzi Mentzen rozpisał się na Facebooku.

„Po co to wszystko? Po co to dzielenie społeczeństwa, maski, zamykanie firm i ludzi, segregacja i certyfikaty? Wirus i tak ma to wszystko gdzieś, żadna z tych metod go nie powstrzymała. Jedyne, co udało się w ten sposób pokonać, to wolność. I nawet na Zachodzie, ludzie zaczynają się budzić. Orientują się, że jeżeli chcą wrócić do świata sprzed dwóch lat, to muszą o to zawalczyć.

W Polsce na razie nie mamy rozruchów, możemy, póki co, żyć w miarę normalnie. Obostrzenia się nie przyjęły. Niestety cały czas pracujące w mediach i w Sejmie bandy półgłówków histeryzują, że jak nie wprowadzi się, wziętych prosto z totalitarnych Chin certyfikatów, to zaraz wszyscy umrzemy. Półgłówki nie widzą tego, że wirus rozchodzi się niezależnie od tego, czy pozbawiono ludzi wolności, czy nie. Nie widzą tego, że używają retoryki wykorzystywanej w Niemczech w latach trzydziestych. Nie widzą tego, że proponowane przez nich rozwiązania przynoszą zwykle znacznie więcej szkody niż pożytku.
Nie rozumiem tego.
Serio komuś zależy na tym, żeby przestało być normalnie? Ktoś tęskni do chodzenia w maskach i mijaniu zamkniętych lokali i sklepów? Komu tego brakuje? Kogo szlag trafia, że można iść i normalnie zjeść obiad? Za spokojnie jest na ulicach? Zależy nam na scenach jak dziś w Brukseli? Znajdujemy się teraz w bardzo nietypowej sytuacji. Tym razem to my możemy patrzeć na ludzi z Zachodu Europy i współczuć im, a nie sobie. To u nas jest normalnie, a nie u nich. To u nas jest wolność i cywilizacja, a nie tam. Nie zmarnujmy tego. Nie idźmy owczym pędem za tym szaleństwem, które się tam odbywa. Bądźmy od nich mądrzejsi. Nie wyzbywajmy się bez walki wolności, bo historia pokazuje, że trzeba dekad, żeby kiedyś ją odzyskać” – pisze Sławomir Mentzen.

REKLAMA