„Wszyscy do Warszawy! Wszyscy pod Sejm”! Konfederacja wzywa do walki z segregacją [VIDEO]

Posłowie Konfederacji Robert Winnicki (2P), Artur Dziambor (P), Jakub Kulesza (2L) i Grzegorz Braun (L) biorą udział w konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie, 15 bm. Temat:
Posłowie Konfederacji Robert Winnicki (2P), Artur Dziambor (P), Jakub Kulesza (2L) i Grzegorz Braun (L) biorą udział w konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie, 15 bm. Temat: "Skandaliczna ustawa Hoca! Komentarz Konfederacji przed Komisją Zdrowia". (aldg) PAP/Piotr Nowak
REKLAMA
Ten projekt wczoraj został dodany w najmniej oczekiwanym momencie. Już po tym jak porządek obrad był zatwierdzony przez prezydium Sejmu tak, by politycy, którzy sprzeciwiają się segregacji sanitarnej, byli na niego nieprzygotowani – mówił podczas konferencji Konfederacji poseł Jakub Kulesza z partii KORWiN. Konferencja dotyczyła tzw. ustawy o segregacji sanitarnej.

Wolnościowiec stwierdził jednak, że Konfederaci są przygotowani „na walkę z tym projektem w komisji zdrowia”.

– Przygotowaliśmy nie tylko wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu, ale też już około 70 poprawek, a ta liczba stale rośnie – chcemy dobić do setki. Tak, by tymi poprawkami zablokować ten skandaliczny projekt, który będzie dzielił Polaków na tych lepszych i tych gorszych, łamiąc podstawowe prawa obywatelskie – mówił Kulesza.

REKLAMA

Jako „zasadniczo oburzające” elementy tego projektu wolnościowiec wymienił m.in. likwidację ochrony informacji o zdrowiu pacjenta. Polityk stwierdził, że tak podstawowe prawa „powinna gwarantować nam Konstytucja, a nie abonament od Pfizera”.

– Sprzeciwiamy się apartheidowi sanitarnemu, sprzeciwiamy się dzieleniu Polaków na ludzi i podludzi pod pretekstem walki z pandemią. Dlatego my tutaj, wewnątrz parlamentu, na posiedzeniach plenarnych, na posiedzeniach komisji sejmowych robimy i robić będziemy wszystko co w naszej mocy, by tę procedurę, jeśli nie udaremnić, to spowolnić tak, abyście wy państwo szanowni i drodzy rodacy, słuchacze mieli czas zareagować – mówił z kolei Grzegorz Braun z konserwatywnego skrzydła Konfederacji.

Poseł poinformował, że pod Sejmem już gromadzą się „polscy patrioci, wolnościowcy, narodowcy, tradycjonaliści”.

– Dołączcie do nich! Wy wszyscy – pracodawcy, przedsiębiorcy, ale i pracobiorcy. Wy wszyscy, którzy nie chcecie sobie szukać nowej roboty od marca przyszłego roku najdalej – mówił Braun.

Dalej polityk mówił, że jest to kwestia wolności i suwerenności narodu polskiego w niepodległym państwie.

– Przyzywamy was tutaj, bo sami nie przemożemy. Naród musi dać głos. Niech naród pokaże tej zjednoczonej koalicji covidowej, która niestety dominuje tu wewnątrz Sejmu, że nie reprezentuje ona prawdziwych nastrojów, prawdziwych dążeń narodu polskiego. Wszyscy do Warszawy! Wszyscy pod Sejm! Spotkajmy się pod pomnikiem Państwa Podziemnego przy ulicy Wiejskiej –
zaapelował Grzegorz Braun.

Z kolei wolnościowiec Artur Dziambor przywołał słowa byłego ministra zdrowia Bolesława Piechy, który powiedział, że „nawet jeśli będzie trzeba pozbyć się 10 procent niezaszczepionych lekarzy – no to trudno”.

– To było dosyć odważne stwierdzenie w kraju, który ma najmniej lekarzy na 100 tysięcy mieszkańców w całej Unii Europejskiej, gdzie to jest bezpośrednią przyczyną tego, ile dzisiaj ludzi niestety umiera na covid i inne choroby, na które umierają w dużo większym stopniu – powiedział poseł Dziambor.

– Ten sam pan Piecha wczoraj w telewizji powiedział, że on pragnie takiego systemu, w którym na przykład do kina będzie można wejść już tylko z certyfikatem szczepienia na covid. Dodam, że przy okazji przy obostrzeniach, które już dziś funkcjonują, to ten zaszczepiony będzie musiał sobie wybrać jedno z co drugiego miejsca w tym kinie i jeszcze w dodatku będzie miał zakaz jedzenia nachosów – mówił o absurdach covidowych Dziambor,

Wolnościowiec śmieje się, że najbardziej ironiczne będzie, gdy ci zaszczepieni, posadzeni co drugie miejsce zaszczepieni, którym nawet nie będzie wolno spożywać czegokolwiek, będą szli na czwartą część Matriksa, która niedługo pojawi się w kinach.

– Będą się mogli poczuć jak u siebie – stwierdził Dziambor.

Cała konferencja:

REKLAMA