Kraj, który RADYKALNIE ograniczy biurokrację. Urzędnicy pójdą won, administracja przeniesie się do sieci

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA
Bułgaria chce mocno ograniczyć biurokrację i unowocześnić system. W tym celu powstał urząd ministra ds. e-administracji. Bożydar Bojanow, który objął to stanowisko, twierdzi, że w 4 lata odchudzi administrację, a Bułgarzy zyskają dostęp do urzędów w sieci.

Bojanow to ceniony programista po Uniwersytecie Londyńskim. Zajmuje 40. miejsce w rankingu StackOverflow, serwisie społecznościowym, na którym programiści mogą zadawać pytania dotyczące szeroko pojętego wytwarzania oprogramowania.

Minister twierdzi, że zrewolucjonizuje bułgarską administrację. W cztery lata chce sprawić, by Bułgarzy zostali uwolnieni od wypełniania wniosków, dokumentów etc. oraz zyskali dostęp do administracji internetowej.

REKLAMA

Oznacza to oczywiście, że tysiące urzędników wyleci ze swoich opłacanych pieniędzmi podatników posad.

– Obowiązki i oczekiwania są ogromne, a zadania niezliczone. Zaczniemy od identyfikacji elektronicznej, cofnięcia certyfikatów oraz optymalizacji i elektronizacji kluczowych procesów. W tym samym czasie będziemy musieli stworzyć ministerstwo. Celem jest wyeliminowanie biurokracji oraz zaoszczędzenie czasu i nerwów dla obywateli, oraz przedsiębiorstw – informuje Bojanow na swoim blogu.

Przypomnijmy, że na początku rządów PiS-u Anna Streżyńska, ówczesna minister ds. cyfryzacji, miała podobny ambitny pomysł, ale inne ministerstwa nie chciały z nią współpracować, a rząd krępował jej inicjatywy. Ostatecznie drogi ekspertki i rządzących się rozeszły.

Źródło: NCzas, geek.justjoin.it

REKLAMA