Holenderski raper Bouke van de V. został skazany na sześć tygodni więzienia za podżeganie na Twitterze do przemocy wobec premiera Marka Rutte i ministra zdrowia Hugo de Jonge’a.
6 lipca ub.r., zaledwie kilka dni po zabójstwie dziennikarza śledczego Petera R.de Vriesa, raper znany pod pseudonimem Convex Kafka napisał na Twitterze, że mafiosi zamiast dziennikarzem powinni zająć się „Markiem i Hugo”.
Prokuratura uznała to za podżeganie do przemocy wobec premiera i ministra zdrowia i wystąpiła przeciwko Van de V. do sądu.
„Politycy coraz częściej stają się ofiarami gróźb i zastraszania” – twierdził sędzia, który wymierzył oskarżonemu karę sześciu tygodni pozbawienia wolności, z czego cztery w zawieszeniu.
Kilka dni temu policja aresztowała 52-letniego mężczyznę, który groził śmiercią premierowi Markowi Rutte.
Natomiast w środę policja zatrzymała przed domem liderki socjalliberalnej D66 Sigrid Kaag mężczyznę z płonącą pochodnią, który wygrażał deputowanej.
Minister zdrowia skarżył się ostatnio w talk show Op1, że codziennie otrzymuje pogróżki i jest obrażany. Ze względów bezpieczeństwa 24 grudnia przed jego mieszkaniem uruchomiony został prowizoryczny posterunek policji.
Rutte i Jonge to w Holandii twarze kampanii „walki” z koronawirusem i mniemaną pandemią.
W Holandii od dłuższego czasu obowiązuje twardy lockdown. Zamknięte jest dosłownie wszystko za wyjątkiem sklepów zakwalifikowanych do kategorii niezbędne. Holendrzy znaleźli jednak sposób na to, jak żyć normalnie.
Holendrzy mają w nosie lockdown. Znaleźli prosty sposób, jak normalnie żyć
Źródła: PAP/NCzas