Niemcy szykują się do podawania czwartej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 – wynika z ustaleń niemieckiej redakcji „Business Insidera”.
Wiadomo już, że na trzech dawkach szczepionki się nie skończy. Z czwartą dawką ruszył niedawno Izrael, teraz całą logistykę przygotowują Niemcy.
Jak ustalił „Business Insider”, minister zdrowia Karl Lauterbach zaplanował spotkanie z ministrami zdrowia poszczególnych landów. Podczas narady mają ustalić szczegóły kampanii szczepień czwartą dawką, czyli drugą przypominającą.
Szczepienia trzecią dawką w Niemczech wystartowały około trzy miesiące temu. W pierwszej kolejności szczepiono osoby z tzw. „upośledzoną odpornością”, pracowników służby zdrowia oraz innych „wrażliwych” zawodów.
Jednocześnie trzy miesiące po szczepieniu trzecią dawką obserwuje się coraz więcej ognisk zakażeń koronawirusem w placówkach opieki społecznej czy szpitalach.
Spotkanie ministrów zdrowia krajów związkowych (landów) oraz głównego ministra zdrowia ma się odbyć w najbliższy poniedziałek, 17 stycznia. Wówczas ustalona zostanie „strategia” podawania czwartej dawki szczepionki. Będzie ona prawdopodobnie zbliżona do schematu szczepienia trzecią dawką.
Protesty przynoszą efekt? Niemcy wciskają hamulec. Obowiązek szczepień stoi pod znakiem zapytania
