Covidowe procedury wyrzucają dzieci i młodzież ze szkół na naukę zdalną

Szkoła. Pusta klasa. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP
Szkoła.Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP
REKLAMA
Coraz więcej szkół przechodzi albo na nauczanie zdalne, albo hybrydowe. Covidowe procedury sprawiają, że już mniej więcej jedna czwarta placówek w Polsce nie może prowadzić nauki całkowicie w trybie stacjonarnym.

Aktualnie nauka w pełni stacjonarna prowadzona jest w zaledwie 70,8 proc. szkół podstawowych i 78,6 proc. ponadpodstawowych.

Statystyki te nie obejmują oczywiście województw, w których trwają ferie zimowe. A te od 15 stycznia trwają w kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i w wielkopolskim.

REKLAMA

Z informacji opublikowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki wynika, że w piątek, 21 stycznia stacjonarnie pracowały 7 002 szkoły podstawowe i 4 312 szkół ponadpodstawowych. To odpowiednio 70,8 proc. szkół podstawowych i 78,6 proc. ponadpodstawowych.

Zdalnie pracowały 83 szkoły podstawowe i 47 szkół ponadpodstawowych. W trybie mieszanym (część klas stacjonarnie, część zdalnie) pracowało 2 805 szkół podstawowych i 1 130 ponadpodstawowych.

Covidowa procedura przejścia na naukę zdalną lub hybrydową

Oficjalnie wytyczne urzędników stanowią tak: W razie stwierdzenia zakażenia COVID-19 u uczniów, wychowanków lub pracowników placówki oświatowej dyrektor szkoły lub przedszkola za zgodą organu prowadzącego i po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego może zawiesić zajęcia stacjonarne na czas oznaczony i przejść na nauczanie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

Zawieszenie zajęć może dotyczyć grupy, oddziału, klasy, etapu edukacyjnego, a także całej szkoły lub placówki, w zakresie wszystkich lub poszczególnych zajęć.

Matura 2022. Ze studniówki trafili na kwarantannę. Wszczęto dochodzenie epidemiologiczne

 

REKLAMA