„Konwój Wolności” ruszy do Brukseli? Kierowcy z Holandii i Niemiec solidarni z Kanadyjczykami [VIDEO]

Konwoje ciężarówek w Holandii. / foto: screen Twitter: @sanctus_securit/@risemelbourne/@NMLockdownsUK (kolaż)
Konwoje ciężarówek w Holandii. / foto: screen Twitter: @sanctus_securit/@risemelbourne/@NMLockdownsUK (kolaż)
REKLAMA
Kanadyjski „Konwój Wolności”, który najechał Ottawę, zdaje się, że wywarł spore wrażenie i w Europie. Akcję solidarnościową zorganizowano m.in. w Holandii. Organizują się także kierowcy w Niemczech.

Około 75 wielkich ciężarówek zebrało się w proteście przeciw restrykcjom i utrudnianiu im pracy w okresie pandemii, kiedy to coraz trudniej utrzymać niezakłócone łańcuchy dostaw. Holenderski konwój przejeżdżał w niedzielę przez Fryzję i tereny leżące na wybrzeżu Morza Północnego.

O podobnym ruchu wśród kierowców TIR-ów donoszą też z Niemiec. Pojawiają się tu hasła zablokowania Berlina pod hasłem „#Lockdown dla (kanclerza) Scholz’a” 7 lutego. Za cel obrano sobie też Brukselę. Zlot „trucków” z całej Europy miałby mieć miejsce 14 lutego.

REKLAMA

W niedzielę 30 stycznia miała miejsce w Brukseli licząca ok. 2 tys. demonstracja, która domagała się dymisji rządu. Frekwencja była znacznie niższa od tego, co działo się tydzień wcześniej. Według policji tydzień temu w Brukseli zjawiło się ponad 50 000 osób (100 tys. wg organizatorów). Doszło wówczas do starć z policją. 239 osób zostało zatrzymanych.

Obecnie promieniuje jednak i na Europę protest kierowców z Kanady. Wizja „konwojów wolności” robiąca zajazd na „stolicę UE” wydaje się inspirująca… Powstały już nawet hastagi #FreedomConvoyDeutschland i #WorldFreedomConvoy. Ten pierwszy miał ponad 11 tys. członków.

W internecie można spotkać informacje o coraz bardziej „globalnym” pomyśle konwojów wolności. O podobnych inicjatywach donoszono z dalekiej Australii, czy Woch.

Czytaj również: Sanitaryzm poszedł o krok za daleko. „Powstanie truckerów” w Kanadzie, a światowe media odwracają głowy [VIDEO]

REKLAMA