Polska przekaże Ukrainie amunicję. „Wsparcie materialne w wymiarze humanitarnym i wojskowym”

Flaga Polski i Ukrainy fot. euromaidanpress.com
Flaga Polski i Ukrainy fot. euromaidanpress.com
REKLAMA
W ścisłym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą zapadła decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym. Tę decyzję finalizuje minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak – poinformował szef BBN Paweł Soloch.

Soloch podczas poniedziałkowego briefingu przypomniał, że prezydent Andrzej Duda w ostatnich dniach rozmawiał w Wiśle z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, prowadził również rozmowy m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem i przywódcami wiodących europejskich państw NATO.

W międzyczasie odbył szereg spotkań z przedstawicielami rządu, ministrami, szefami służb, rozmawiał bezpośrednio z panem premierem. W ostatni piątek mieliśmy Radę Bezpieczeństwa Narodowego, z której popłynął mocny ponadpartyjny przekaz (…) wspólnego stanowiska, jakie elity polskie mają wobec sytuacji na Ukrainie – podkreślił Soloch.

REKLAMA

Jak dodał, podczas wszystkich rozmów prezydenta omawiana była kwestia pomocy Ukrainie.

Mówimy o wsparciu politycznym, ale też o pomocy materialnej, zarówno w wymiarze humanitarnym, ale też wojskowym. Pan prezydent po konsultacjach z prezydentem Zełenskim, z rządem, wspierał ideę udzielenia również wsparcia wojskowego dla Ukrainy – powiedział szef BBN.

Na uwagę zasługuje bardzo bliska współpraca prezydenta z ministrem Błaszczakiem w tym względzie – zaznaczył.

Takie rozmowy były prowadzone, ale zapadła również decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym, która ma służyć obronie, nie atakowi. Tę decyzję finalizuje minister obrony. Ona zapadła, jak powiedziałem, w ścisłym kontakcie z panem prezydentem – przekazał Soloch.

Co ciekawe, to oficjalna zmiana narracji ze strony rządowej i prezydenckiej. W ostatnich dniach wielokrotnie padało pytanie, czy Polska przekazuje Ukrainie broń lub amunicję.

Wówczas przekaz był następujący: – Jedne (państwa – red.) się tym chwalą, inne się tym nie chwalą. W 2014 roku padła decyzja, że w tych sprawach Polska była wstrzemięźliwa w opowiadaniu o tym co się dzieje – mówił jeszcze w piątek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, Jakub Kumoch.

Morawiecki leci do Kijowa. Co obieca Ukraińcom?

REKLAMA