Chcieli ściągać „haracz” od niezaszprycowanych. Władze wycofują się z podkulonym ogonem

Płacz, szczepionka Źródło: Pexels, collage
Płacz, szczepionka Źródło: Pexels, collage
REKLAMA
Projekt ustawy o specjalnej składce dla niezaszprycowanych w Quebec w Kanadzie jest gotowy, ale rząd prowincji, nie chcąc dzielić mieszkańców, rezygnuje z tego pomysłu – poinformował we wtorek premier Quebec François Legault.

– Chodziło o to, by wprowadzić formę zachęty i projekt ustawy jest gotowy. Rozumiem jednak, że ta zapowiedź podzieliła mieszkańców Quebec, rozumiem też, że partie opozycyjne są przeciwko takiej dodatkowej składce – powiedział Legault podczas konferencji prasowej we wtorkowe popołudnie.

Legault dodał, że dla utrzymania spójności w prowincji „ważna jest ochrona spokoju społecznego”.

REKLAMA

Premier Quebec zapowiedział jednocześnie, że rząd będzie używał innych metod przekonując do szprycowania, takich nawet jak mobilne zespoły dla osób, które wolą zaszczepić się w domu.

Zapowiedź wprowadzenia specjalnej opłaty czy składki Legault przedstawił trzy tygodnie temu, wskazując, że ok. 10 proc. mieszkańców Quebec jest niezaszprycowanych, projekt ustawy miał trafić do parlamentu Quebec na początku lutego. Miała to być, według słów premiera prowincji, „znaczna suma”. Według najnowszych danych ponad 90,7 proc. mieszkańców Quebec w wieku powyżej 5 lat, czyli w grupie, dla której są preparaty, otrzymało przynajmniej jedną dawkę szprycy, a ponad 84 proc. jest w pełni zaszczepionych.

We wtorek partie opozycyjne w Quebec skrytykowały rząd za złe zarządzanie sytuacją i wprowadzanie mieszkańców prowincji w błąd. Przewodnicząca quebeckiej partii liberalnej Dominique Anglade podsumowywała w mediach, że „mieli pomysł, ale bez opinii prawnych czy medycznych (…) rzucili ten pomysł, a zapewne mieli sondaż, który sugerował, że to dobra rzecz”.

Istotnie, według sondażu firmy Maru Public Opinion przeprowadzonego wówczas, gdy Legault ogłaszał zamiar wprowadzenia dodatkowej składki, ponad 60 proc. Kanadyjczyków popierało wprowadzanie specjalnych opłat dla osób niezaszprycowanych bez powodu. Według tego samego sondażu 38 proc. Kanadyjczyków zna kogoś, kto zachorował na Covid-19.

Opozycja i prawnicy w reakcji na zapowiedź Legault wskazywali jednak od początku, że nie da się bez naruszania konstytucji wprowadzać dodatkowych opłat czy podatków od niezaszczepionych.

Canada Civil Liberties Association, organizacja, która broni praw obywatelskich w Kanadzie, w ogłoszonym wówczas stanowisku przypomniała np., że konstytucja gwarantuje Kanadyjczykom prawo do własnych decyzji nt. swojego ciała.

„Aby uzasadnić ten rodzaj ograniczania praw chronionych konstytucją, rząd musi przedstawić jasne i przekonujące dowody oraz udowodnić, że nie było żadnego innego racjonalnego wyboru” – napisała w stanowisku CCLA dyrektor ds. wolności podstawowych CCLA Cara Zwibel.

Canadian Medical Association (CMA – kanadyjskie stowarzyszenie lekarzy) apelowało wówczas, by Kanadyjczycy się szczepili i przyjmowali dawki przypominające, wskazując na przeciążenie szpitali. Komentując plany rządu Quebec przewodnicząca CMA dr Katharine Smart twierdziła, że są one dowodem „jak niepewna jest sytuacja”.

Obowiązek zaszprycowania w Kanadzie dotyczy pracowników administracji federalnej i sektorów regulowanych federalnie, wprowadziły go też niektóre miasta. Obowiązek szczepień wprowadzony tak przez Kanadę jak i USA dotyczy również kierowców ciężarówek przekraczających granicę z USA.

Od kilku dni trwają protesty w Ottawie przeciwko covidowym obostrzeniom i obowiązkowym szczepieniom. Początkowo akcja była wymierzona tylko w obowiązkowe szczepienia przeciwko Covid-19 dla kierowców ciężarówek. Kierowcy tirów z Freedom Convoy (Konwoju Wolności) 2022 zapewniają, że nie ruszą się ze stolicy, dopóki premier Justin Trudeau nie zniesie zakazów pandemicznych.

Premier Kanady Justin Trudeau w sobotę został wraz z rodziną ewakuowany przez służby specjalne ze stołecznego mieszkania w obawie o jego bezpieczeństwo.

W Kanadzie służba zdrowia jest bezpłatna dla obywateli i osób posiadających prawo stałego pobytu. Finansowana jest z budżetów 13 prowincji i terytoriów, przy czym rząd federalny przekazuje równowartość ok. jednej piątej wydatków w ramach tzw. Canada Health Transfer. Zgodnie z kanadyjską konstytucją służba zdrowia należy do kompetencji prowincji. W związku z tym np. szczepionki kupuje rząd federalny, ale szczepienia są organizowane przez prowincje.

CZYTAJ TAKŻE:

Źródło: PAP

REKLAMA