Wojciech O. vel Aleksander Jabłonowski usłyszał zarzuty. Sąd zadecydował o areszcie

Wojciech O. vel Aleksander Jabłonowski
Wojciech O. vel Aleksander Jabłonowski / Foto: Policja
REKLAMA
Wojciech O., znany jako Aleksander Jabłonowski, usłyszał zarzuty stosowania gróźb w celu wywarcia wpływu na czynności urzędowe organu państwowego. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla popularnego „Kamrata”.

Aleksander Jabłonowski został zatrzymany przez policję w poniedziałek. Zdaniem organów ścigania publicznie nawoływał do popełnienia przestępstwa.

W środę usłyszał zarzut stosowania gróźb w celu wywarcia wpływu na czynności urzędowe organu państwowego.

REKLAMA

Prowadzący postępowanie prokurator skierował wniosek o sądu o aresztowanie Jabłonowskiego na dwa miesiące. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przychylił się do wniosku.

Wojciech O., czyli Aleksander Jabłonowski aresztowany. Co zrobił?

Zarzuty dotyczą udziału i wystąpienia publicznego w sobotnim proteście na Starym Rynku w Bydgoszczy. Odbywała się tam manifestacja pt. „Stop Dyskryminacji Sanitarnej”.

Zgromadzeni sprzeciwiali się przede wszystkim procedowanej wówczas ustawie potocznie nazywanej 'lex konfident’. Ostatecznie przepadła ona w Sejmie – więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Wojciech O., czyli Aleksander Jabłonowski w pewnym momencie przemówił, przy okazji wymachując kijem, do tłumu następująco:

„Kamraci, to jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, uchwalą tę ustawę o wojnie domowej, ustawę o kapo. Ta ustawa tworzy kapo, nadkapo, podkapo – wszyscy na wszystkich będą donosić, każdy każdego będzie pilnować, stworzą piekło. Jeśli oni to zrobią, skazują się na śmierć i my te listy śmieci tworzymy. My ich ostrzegamy, jeżeli oni zagłosują na 'tak’, to ja, Wojciech O. (tu padło nazwisko – red.), znany w Internecie jako Aleksander Jabłonowski, chcę ich zabić, a dlaczego nie” – mówił.

REKLAMA