W co grają Amerykanie? Krzysztof Bosak o polityce USA na Ukrainie [VIDEO]

Krzysztof Bosak. / foto: screen Polsat News
Krzysztof Bosak. / foto: screen Polsat News
REKLAMA
Krzysztof Bosak był jednym z gości Bogdana Rymanowskiego w programie „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii”. Poseł Konfederacji mówił m.in. o amerykańskiej polityce informacyjnej na Ukrainie.

Rymanowski zauważył, że władze ukraińskie „tak naprawdę tonują histerię, mówią, żeby nie wpadać w panikę itd.”. – Więc pytanie co tu się dzieje? – zapytał dziennikarz.


Czytaj więcej: Ukraina: Zachować spokój, nie panikować

REKLAMA

Prymat w wojnie informacyjnej

Mamy do czynienia po prostu z zupełnie różnymi strategiami i celami informacyjnymi. Wydaje mi się, że Amerykanie celowo prowadzą politykę informacyjną po pierwsze przekazywania, i sojusznikom, i mediom, informacji wywiadowczych – zaczął Krzysztof Bosak.

Jak widzimy wiele z tych informacji się potwierdziło, dlatego że początek przekazywania informacji wywiadowczych przez amerykanów to był listopad i to co wtedy było wiedzą jeszcze wywiadowczą, jest wiedzą powszechną – dodał.

Poseł Konfederacji wyjaśnił, że ma na myśli „mobilizację wojsk rosyjskich i ich przygotowywanie do ewentualnej inwazji”.

Natomiast, jeżeli chodzi o podawanie takich szczegółów, mi się wydaje, że Amerykanie po prostu próbują uzyskać coś w rodzaju prymatu w wojnie informacyjnej, tzn. nie pozwolić narzucać agendy informacyjnej mediom Rosji – zauważył poseł.

Bosak podkreślił, że Rosja jest w tym „dosyć sprawna” i „zawsze potrafiła dominować i w pewien sposób sprawić, żeby media zachodnie tańczyły, tak jak Putin czy Kreml, im zagra”.

Tym razem Amerykanie próbują przejąć pałeczkę i wydaje mi się, że część informacji to są po prostu takie wrzutki, które mają prowokować Rosjan do jakiejś reakcji. Czy to się opłaci? Zobaczymy – podsumował ten wątek polityk.


Zobacz również:


 

REKLAMA