Tego nie zobaczysz w TV. „Krajowi terroryści″? Nie! Oto prawdziwe oblicze protestów w Kanadzie [VIDEO]

Protesty w Kanadzie/Fot. screen Twitter (kolaż)
Protesty w Kanadzie/Fot. screen Twitter (kolaż)
REKLAMA
W poniedziałek premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział wykorzystanie przepisów o sytuacjach nadzwyczajnych. Ma to zakończyć trwające w tym kraju blokady w ramach Konwoju Wolności. Polityk odsądza protestujących od czci i wiary. Jak jest naprawdę? W sieci pojawiają się wymowne filmiki z manifestacji.

Konwój Wolności w Ottawie trwa niespełna trzy tygodnie. W ubiegłym tygodniu tamtejsze władze ogłosiły stan wyjątkowy, a policja rekwirowała tysiące litrów benzyny, co miało zakończyć protest. Akcja jednak okazała się nieskuteczna. Obywatele wyszli na ulice i chodzili z pustymi kanistrami, żeby zmylić funkcjonariuszy.

Konwój pierwotnie walczył o zniesienie nakazu szczepień dla kierowców transgranicznych trucków, przerodził się w ruch społeczny przeciwstawiający się ingerencji państwa w życie prywatne. Organizatorzy konwoju potwierdzili, że nie ruszą się z miasta, dopóki wszystkie obostrzenia pandemiczne nie zostaną zniesione. Żądają też dymisji premiera Justina Trudeau, który łamie, ich zdaniem, obywatelskie prawo do demonstracji, nazywając ich „krajowymi terrorystami”.

REKLAMA

– Jednostki próbują zablokować naszą ekonomię, naszą demokrację i codzienne życie naszych współobywateli. To się musi skończyć – stwierdził w ubiegłym tygodniu Trudeau.

Premier sięgnął też po argument „ostateczny”, czyli swastykę. – Mieszkańcy Ottawy nie zasługują na to, by być nękani we własnym sąsiedztwie, nie zasługują, by na konfrontowanie ich z nieodłączną przemocą swastyki, powiewającej na rogu ulicy, czy flagą Konfederacji – mówił dalej.

Wśród wielu działań, jakie kanadyjskie władze podejmują, by zdusić protesty, znalazły się też te mające prowadzić do odcięcia finansowania – już nie tylko poprzez zamrożenie oddolnej zbiórki. Kanadyjskie banki otrzymały bowiem polecenie przyjrzenia się rachunkom i korzystaniu z usług bankowych „wszystkich, którzy uczestniczyli w nielegalnych blokadach”.

Banki mają przekazywać informacje o wspieraniu blokad policji (RCMP) lub służbom wywiadu CSIS), będą też mogły zawieszać prowadzenie rachunków bez konieczności uzyskiwania postanowienia sądu – poinformowała wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland.

Dodatkowo rząd zaostrzy przepisy dotyczące finansowania działalności danych grup przez portale crowdfundingowe. Instytucje przetwarzające ich płatności będą obecnie musiały zarejestrować się w FINTRAC, instytucji wywiadu finansowego, przeciwdziałającej „nielegalnym finansom”. Będą też musiały informować „o wszystkich dużych i podejrzanych transakcjach”.

– Zostaliście ostrzeżeni. Jeśli twoja ciężarówka jest używana w blokadach, twoje firmowe rachunki zostaną zablokowane. Zostanie też zawieszone ubezpieczenie twojego samochodu – mówiła w poniedziałek Freeland.

Tymczasem z Kanady napływają filmiki z protestów, które znacząco odbiegają od głównej narracji o rzekomych „krajowych terrorystach”. Widać na nich ludzi tańczących na ulicach Ottawy, niektórzy przychodzą z dziećmi. Funkcjonariusze policji są spokojni. Nie dochodzi do drastycznych scen.

Na jednym z nagrań widać też, jak protestujący przytulają się i podają sobie ręce z funkcjonariuszami policji. „Stan wyjątkowy w Kanadzie to zbyt wiele uścisków między protestującymi a policją” – skwitował na Twitterze dr Jordan Peterson.

Co więcej, Kanadyjczycy szykują się na długie protesty, pomimo stanu wyjątkowego. Dzień po tym jak Trudeau zaostrzył politykę wobec manifestantów, ci zaplanowali wizyty u fryzjerów oraz masażystów. Protestujący mają też możliwość zjedzenia posiłku, schronienia się przed zimnem, otrzymania ciepłych ubrań czy skorzystania z toalety w obozowisku usytuowanym między boiskiem baseballowym a oddziałem Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej. Tam również zlokalizowane są usługi fryzjerskie oraz dwie sauny.

– Jest tu poczucie jedności i myślę, że od wczoraj ono tylko wzrosło. Kiedy zobaczyłeś światło, trudno jest wrócić do ciemności – mówił Jeff, emerytowany kierowca ciężarówki, który przyjechał do Ottawy 17 dni temu.

We wtorek ze stanowiska ustąpił szef policji w Ottawie, Peter Sloly. Jest to ciche potwierdzenie tego, że barykady w kanadyjskiej stolicy tylko się umacniają.

Protest w Ottawie jest bardzo dobrze zorganizowany. Rośnie liczba wolontariuszy, z których każdy ma wyznaczone zadania.

Manifestanci są także gotowi na wojnę, jaką coraz bardziej restrykcyjnymi środkami wytacza im Trudeau. – To my stoimy na straży Kanady. Jesteśmy tymi, którym zależy na uratowaniu naszego kraju – mówił jeden z protestujących.


CZYTAJ TAKŻE:


Źródła: NCzas/Twitter/theguardian.com

REKLAMA