
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie ustawy o obronie Ojczyzny. Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak zwrócił się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z zapytaniem, dlaczego Polska nie będzie starać się o udział w NATO-wskim programie Nuclear Sharing.
Ustawa o obronie Ojczyzny ma wejść w życie 1 lipca 2022 roku, ale najpierw musi zostać przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta.
Projekt znosi 14 innych ustaw, zakłada zwiększenie wydatków na polską armię, wprowadzenie nowych możliwości jej finansowania i wprowadzenie „dobrowolnej, zasadniczej służby wojskowej”.
„Dobrowolna, zasadnicza służba” wojskowa ma się składać z dwóch etapów. Jak tłumaczył szef MON Mariusz Błaszczak, pierwszy etap ma składać się z 28-dniowego przeszkolenia, a drugi z 11-miesięcznej służby w Wojsku Polskim.
– Jeżeli po tych 12 w sumie miesiącach żołnierz zdecyduje się na to, żeby być żołnierzem zawodowym, to ma otwartą drogę do tego, żeby taką służbę pełnić. Jeżeli zrezygnuje, to mamy wtedy przeszkolonego rezerwistę – mówił Błaszczak.
Bosak krytykuje Morawieckiego
Podczas pierwszego czytania w Sejmie ustawy o obronie Ojczyzny poseł Konfederacji Krzysztof Bosak z satysfakcją przyjął fakt, że „po ponad 6 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości pojawił się wreszcie projekt reformujący ustawodawstwo regulujące organizację obrony w Polsce”.
– Konfederacja jest za tym, żeby polska armia były silna, dobrze zaopatrzona, dobrze wytrenowana, aby miała organizowane ćwiczenia nie według scenariusza, ale takie, które są rzeczywistym testem logistycznych i obronnych zdolności polskiego wojska, aby miała dobre systemy cyberbezpieczeństwa, dobry wywiad, dobry kontrwywiad i dobrą współpracę z sojusznikami – mówił Bosak.
Przypomniał także niedawne słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że liczy na „silną armię europejską”. Bosak ocenił, że wprowadza to niepotrzebne zamieszanie.
– Wypowiedź sprzed kilku dla dla niemieckiej prasy o budowaniu euroarmii jest podbiciem na forum Unii Europejskiej, gdzie większość państw członkowskich to nasi sojusznicy w NATO, narracji tych, którzy nie chcą współpracy w ramach NATO, a chcą współpracy w ramach alternatywnej struktury. Nie potrzebujemy, w momencie kiedy pan minister przedstawił ten projekt ustawy, wprowadzania tego typu zamieszania przez pana premiera – wskazywał poseł Konfederacji.
Bosak do Kaczyńskiego: Co się zmieniło?
Bosak odniósł się także do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, iż Polska będzie się starać o nowoczesne uzbrojenie, ale za wyjątkiem broni nuklearnej.
Przypomniał, że polski ambasador przy NATO w Brukseli, Tomasz Szatkowski zapowiadał jakiś czas temu, że w sprawie udziału Polski w NATO-wskim programie Nuclear Sharing konkretne kroki są rozważane.
– Co się zmieniło, panie ministrze? Co się zmieniło, panie prezesie? Co się zmieniło, panie premierze? Być może nie zostaniemy włączeni, tak jak postuluje Konfederacja, w program NATO Nuclear Sharing. Ale czy my sami mamy mówić, czego nie dostaniemy i czego nie chcemy? To nie jest nasza rola. Naszą rolą jest to, żebyśmy prezentowali to, czego chcemy, i o to walczyli. Obecny kontekst chyba powinien nam ułatwiać zdobywanie dostępu do najbardziej zaawansowanych NATO-wskich systemów i używania ich przez polską armię przy dobrej współpracy – wskazywał Bosak.
Były kandydat na prezydenta zaapelował także, by przyjąć poprawki Konfederacji regulujące prawo dostępu Polaków do broni.
– Jeżeli chodzi o przedstawione przepisy, popieramy uporządkowanie przepisów, popieramy wzrost liczebności armii, popieramy wzrost nakładów. Dopracowania wymaga masa niejasności i niekonsekwencji w tej ustawie. Będziemy nad tym pracować w komisji. Będziemy także składać poprawki do ustawy i do konstytucji regulujące prawo dostępu do broni, które w tej chwili jest bezprawnie Polakom limitowane. A jak to się kończy, widzimy w tej chwili na Ukrainie. Przeszkolony obywatel to dobry żołnierz, to dobry rezerwista – zakończył wystąpienie na mównicy sejmowej Bosak.