Kolejne doniesienia o tym, że Rosjanie nie zabierają ciał swoich poległych

Władimir Putin Źródło: PAP
Władimir Putin Źródło: PAP
REKLAMA

Wicepremier Ukrainy i minister ds. reintegracji terytoriów okupowanych Iryna Wereszczuk powiedziała w poniedziałek, że Moskwa odmawia zabierania ciał rosyjskich żołnierzy i oceniła, że Kreml stara się w ten sposób ukryć skalę strat po swej stronie – relacjonuje Interfax-Ukraina.

– Rosjanie nie chcą nawet negocjować na ten temat. Widocznie sądzą, że ciała ich personelu wojskowego nie są tego warte, by wrócić do ojczyzny i być po ludzku pochowane – dodała Wereszczuk.

– Oczywiście wstrząsa nami takie okrucieństwo nawet wobec własnych ludzi. Ale to nie zatrzyma naszej armii. Jesteśmy na swojej własnej ziemi – podkreśliła wicepremier.

REKLAMA

O tym, że Rosjanie zostawiają ciała swoich poległych na pastwę bezdomnych psów piszą również rosyjskie media, a w sprawie interweniuje m.in. komitet utworzony przez matki żołnierzy, którzy zostali wysłani na front.

– Ciała żołnierzy leżą wszędzie porozrzucane. Nikt ich nie zbiera, gryzą je bezpańskie psy i dzikie zwierzęta. Wielu ludzi po prostu nie da się zidentyfikować, bo zwłoki są spalone. Proszę mi znaleźć paragraf, który przyzwala na porzucenie zwłok – mówiła w rosyjskiej telewizji senator Ludmiła Narusowa, członkini partii „Sprawiedliwa Rosja” i Rady Federacji Tuwy.

O sprawie pisaliśmy szerzej: Rosjanie nie zabierają zwłok swoich poległych. „Leżą rozszarpywane przez psy”


Czytaj także:


Źródło: PAP, NCzas

REKLAMA