Amerykański wywiad ujawnia straty Rosjan

Rosyjski sprzęt wojskowy zdobyty przez Ukraińców. Zdjęcie ilustracyjne/Fot. screen Twitter
Rosyjski sprzęt wojskowy zdobyty przez Ukraińców. Zdjęcie ilustracyjne/Fot. screen Twitter
REKLAMA
W trwającej od trzech tygodni inwazji Rosji na Ukrainę zginęło ponad 7 tys. rosyjskich żołnierzy – wynika z szacunków amerykańskiego wywiadu, przytoczonych przez dziennik „New York Times”.

Skala strat ma być bardzo poważna. „New York Times”, powołując się na anonimowe źródła w amerykańskim wywiadzie, podaje, że zginęło ponad 7 tys. żołnierzy.

Podkreślono, że liczby zostały oszacowane na podstawie analizy mediów, ukraińskiej (dane zawyżone) i rosyjskiej (dane zaniżone) propagandy, zdjęć satelitarnych i uważnej analizy poszczególnych materiałów wideo z pola bitwy.

REKLAMA

Jak pisze „NYT”, w działania wojenne na Ukrainie zaangażowanych jest teraz ponad 150 tys. rosyjskich wojskowych. Jeżeli do zabitych żołnierzy dodać tych, którzy zostali ranni – ich liczba szacowana jest na 14 do 21 tys. – łączne straty przekraczają 10 proc. składu osobowego rosyjskich oddziałów.

Według przytoczonych przez gazetę ocen urzędników amerykańskiego departamentu obrony, tak wysoki poziom strat dla konkretnej jednostki uniemożliwia jej wykonywanie działań bojowych.

Wysoka i wciąż rosnąca liczba zabitych rosyjskich żołnierzy negatywnie wpływa też na morale rosyjskiej armii i jej wolę walki, co potwierdzają raporty amerykańskiego wywiadu. „NYT” dodaje, że m.in. dużą liczbą ofiar można tłumaczyć zatrzymanie rosyjskiej ofensywy, zmierzającej do okrążenia Kijowa.

Straty dotyczą przede wszystkim wojsk lądowych. W tym czasie Putin zwiększa intensywność nalotów, których celem są budynki mieszkalne, szpitale i szkoły, a te wykonywane z powietrza ataki pozwalają mu maskować słabe wyniki działań wojsk lądowych – ocenia „NYT”.

Amerykanie potwierdzają też śmierć przynajmniej trzech rosyjskich generałów. Strona ukraińska informowała niedawno, że na froncie zginęło ośmiu rosyjskich żołnierzy z najwyższego dowództwa wojskowego Federacji Rosyjskiej. W danych tych zawarto także pułkowników.

Straty tego typu wpływają na morale i spójność jednostek, zwłaszcza że żołnierze nie rozumieją, dlaczego walczą – komentuje Evelyn Farkas, główny urzędnik Pentagonu do spraw Rosji i Ukrainy w administracji prezydenta Obamy.

CZYTAJ TAKŻE: Rozejm na Ukrainie czy gra na czas?

REKLAMA