
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, przekazał, że Rosja pracuje nad wzmocnieniem zachodniej flanki Rosji. Odniósł się także do możliwości wykluczenia kraju z grupy G20.
Przypomnijmy, że w czwartek, po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu NATO sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg przekazał, że NATO wyśle cztery nowe grupy bojowe do Bułgarii, na Węgry, do Rumunii i na Słowację.
– Dzisiaj zdecydowaliśmy się zresetować nasze stanowisko obronności i odstraszania, aby stawić czoła nowej rzeczywistości – powiedział Stoltenberg po zakończeniu szczytu.
Jak dodał, oznacza to, że w terenie będziemy mieli „zdecydowanie więcej″ sił we wschodniej części Sojuszu, w wyższej gotowości, a także więcej prepozycjonowanego sprzętu.
– Rozmieścimy więcej myśliwców i wzmocnimy obronę przeciwlotniczą oraz przeciwrakietową – zapowiedział. Jak podkreślił, liderzy zatwierdzili także cztery nowe grupy bojowe – mają być wysłane do Bułgarii, na Węgry, do Rumunii i na Słowację.
Czytaj więcej: „Zdecydowane wzmocnienie″ wschodniej flanki NATO. „Jesteśmy zdecydowani, by zrobić wszystko, by wspierać Ukrainę”
Rosja wzmacnia zachodnią flankę
Z kolei rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskowa, poinformował o tym, że na polecenie prezydenta Władimira Putina rosyjskie Ministerstwo Obrony pracuje nad wzmocnieniem zachodniej flanki Rosji. Decyzja miała zostać podjęta przed ogłoszeniem wzmocnienia wschodniej flanki przez NATO.
– Nawet przed podjęciem decyzji o wzmocnieniu flanki wschodniej NATO, faktycznie takie wzmocnienie miało miejsce, potężna pięść została tu utworzona, potężna infrastruktura wojskowa NATO – powiedział Pieskow.
Teraz rosyjski resort obrony, na czele którego stoi Siergiej Szojgu, ma przedłożyć prezydentowi Rosji propozycje, w jaki sposób wzmocnić zachodnią flankę Rosji.
– To nie my zbliżyliśmy się do NATO, to NATO zbliżyło się do nas, stwarzając dla nas zagrożenie i wywołując nasz niepokój. Mówimy o tym co poprzedziło to wszystko, co dzieje się teraz – dodał.
Rosja wykluczona z G20?
Rzecznik Kremla odniósł się także do możliwości wykluczenia Rosji z grupy G20. W czwartek informowaliśmy o tym, że „Władimir Putin wyraził chęć wzięcia udziału w szczycie G20 w Dżakarcie w listopadzie”, a także iż „pojawiają się głosy, by Moskwa została wykluczona z G20 z powodu agresji na Ukrainę”.
Zobacz także: Putin na szczycie G20. Przestraszeni zachodni politycy nie wiedzą, co z tym fantem zrobić
Rzecznik Kremla skomentował także uwagi prezydenta USA Joe Bidena, który powiedział, że opowiada się za usunięciem Rosji z grupy G20. – Format G20 jest ważny, ale w obecnych okolicznościach, gdy większość uczestników jest w stanie wojny gospodarczej z nami, nic strasznego się nie wydarzy – powiedział Pieskow.
Źródło: PAP/rp.pl/usnews.com