Szok i niedowierzanie. NFZ obudził się po dwóch latach: Wymaganie negatywnego wyniku testu narusza prawa pacjenta

Skutki lockdownu zazwyczaj są tragiczne. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Skutki lockdownu zazwyczaj są tragiczne. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA
Wymaganie negatywnego wyniku testu w kierunku SARS-CoV-2 przed przyjęciem pacjenta do szpitala lub do poradni narusza jego prawa – przekazał we wtorek Narodowy Fundusz Zdrowia.

W najnowszych zaleceniach postępowania diagnostycznego – wydanych w sytuacji zmniejszenia zagrożenia epidemicznego związanego z COVID-19 – przekazano, że nie zaleca się rutynowego testowania w kierunku SARS-CoV-2 pacjentów bezobjawowych (bez gorączki lub objawów infekcji dróg oddechowych) przed wizytą w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ) i przed planową lub nagłą hospitalizacją.

„Podstawowym warunkiem właściwej realizacji prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych jest zapewnienie odpowiedniej dostępności tych świadczeń. W tym mieści się również ograniczanie barier, które mogą utrudniać dostanie się do lekarza lub skorzystanie z leczenia, a które nie są niezbędne” – przekazał we wtorek NFZ.

REKLAMA

Fundusz wskazał, że nieuprawnione jest wymaganie wyniku testu lub uzależnianie udzielenia świadczenia, w tym przyjęcia pacjenta do poradni lub szpitala (w trybie planowym albo nagłym), ośrodka rehabilitacji lub uzdrowiska czy sanatorium, od negatywnego testu w kierunku SARS-CoV-2.

Od 1 kwietnia wstrzymane zostanie odrębne finansowanie procedury wykonywania testów w ramach diagnostyki SARS-CoV-2 przez apteki ogólnodostępne, laboratoria i mobilne punkty pobrań, a także inne podmioty lecznicze włączone w system testowania z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Narodowy Fundusz Zdrowia wyjaśnia, że wiąże się to z utrzymującą się tendencją spadkową związaną ze średnią liczbą nowych zakażeń koronawirusem i z wejściem w życie rozporządzeń ministra zdrowia i Rady Ministrów.


CZYTAJ TAKŻE: Dr Martyka o covidowych absurdach: „Byłoby to naprawdę całkiem zabawne, gdyby nie prawie 200 tysięcy nadmiarowych zgonów”


Źródło: PAP

REKLAMA