Elon Musk kupił Twittera, a Biedroniowi zapaliła się „czerwona lampka”

Robert Biedroń, Elon Musk Źródło: PAP, collage
Robert Biedroń, Elon Musk Źródło: PAP, collage
REKLAMA
Robert Biedroń z Lewicy jest przerażony tym, że Elon Musk kupił Twittera. Przeraża go to, że informacja jest „w rękach garstki najbogatszych ludzi”. Do tej pory nie alarmował jednak, że Facebook jest w rękach Marka Zuckerberga.

– Kiedy Elon Musk kupuje Twittera, wszystkim nam powinna zapalić się w głowie czerwona lampka – napisał na Facebooku Robert Biedroń.

– Informacja w rękach garstki najbogatszych ludzi to prosta droga do upadku wolności słowa – dodał dalej lewicowy europoseł.

REKLAMA

Co ciekawe do tej pory to Biedroniowi nie przeszkadzało, a przecież największe medium społecznościowe, Facebook, jest w rękach Marka Zuckerberga…

Postawę lewicowców, którzy boją się „wolności myśli, słowa i sumienia” dobrze przeanalizował przedstawiciel wolnościowego skrzydła Konfederacji – Jacek Wilk.

Przeczytasz o tym TUTAJ: Musk kupił Twittera, a lewica wyje. Jacek Wilk: dlaczego lewactwo tak się boi wolności myśli, słowa i sumienia?

 

REKLAMA