OSTRE starcie na wizji. Winnicki patrzył, jak na debila [VIDEO]

Robert Winnicki i Krzysztof Gawkowski/Fot. screen Polsat News (kolaż)
Robert Winnicki i Krzysztof Gawkowski/Fot. screen Polsat News (kolaż)
REKLAMA
Gośćmi w „Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii” byli m.in. Robert Winnicki i Krzysztof Gawkowski. Na wizji doszło do ostrego starcia między przedstawicielami Konfederacji i Lewicy.

Jednym z głównych tematów w programie była kwestia wysokiej inflacji w Polsce. Przypomnijmy, że według szybkiego szacunku GUS w kwietniu wyniosła ona aż 12,3 proc.


CZYTAJ WIĘCEJ: Inflacja najwyższa od niemal ćwierćwiecza! Ekonomiści kreślą czarne scenariusze

REKLAMA

Na temat wysokiej inflacji wypowiadał się m.in. poseł Konfederacji. – Pamiętajmy też: żadną inflację nie zwalczymy pieniędzmi z Unii Europejskiej, proszę o tym zapomnieć. Inflacja pochodzi z tego, że wszystkie partie reprezentowane przy tym stole, oprócz Konfederacji w 2020 roku – i rząd, i centrolewicowa opozycja – poparły politykę lockdownu i politykę drukowania pieniędzy. To jest główny czynnik tej wysokiej inflacji wyższej niż gdzie indziej, którą mamy w Polsce – wskazał Winnicki.

– To, że wydrukowano tyle pieniędzy, wpompowano w gospodarkę, żeby ona się nie zawaliła w wyniku lockdownu, to jest właśnie przyczyna, dla której galopują teraz ceny. I czy to jest Platforma, czy to jest Lewica, czy to jest PSL, czy to oczywiście jest obóz rządzący – PiS z Solidarną Polską – to wy wspólnie za to odpowiadacie. Tylko Konfederacja mówiła o tym, że lockdown i masowe drukowanie pieniędzy doprowadzą do katastrofy gospodarczej. I teraz tę katastrofę mamy – podkreślił.

Na te słowa zareagował Krzysztof Gawkowski z Lewicy. – W Polsce jest wiele problemów, które pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy by szybko rozwiązały – twierdził poseł.

Zwrócił się też bezpośrednio do Roberta Winnickiego. – Panie pośle, pan poucza opozycję, mówi pan o polityce gospodarczej, a część ugrupowania, część pana przedstawicieli w ugrupowaniu Konfederacja wspiera jawnie Putina w tej wojnie w Ukrainie. To jest nieuczciwe , to jest niesprawiedliwe – grzmiał lewicowiec.

– Bzdury – skwitował krótko Winnicki. – Proszę nie uciekać od tematu – dodał.

Gawkowski jednak na nic nie zważał i kontynuował swoje wywody. – Pokazywanie się obok człowieka, który atakuje dzisiaj niewinne państwo – to jest wstyd. Pan za to powinien przeprosić, a nie atakować opozycję, czy rządzących – grzmiał.

– A kto się pojawiał obok Putina? – dopytywał Winnicki. Odpowiedzi jednak nie otrzymał.

– Ja potrafię się zgodzić z PiS-em, potrafię się zgodzić z PSL-em i Platformą, z Pawłem Kukizem rozmawiam o bezpieczeństwie Polski, o bezpieczeństwie energetycznym, o współpracy. My się różnimy, ale nikt z nas nie staje koło Putina i nie klaszcze mu. I to jest skandal – mówił dalej Gawkowski.

– I nikt w Konfederacji też tego nie robi – odparł Winnicki

Myliłby się jednak ten, kto by myślał, że Gawkowski zakończył już serię absurdalnych zarzutów. Kazał bowiem Winnickiemu „powiedzieć” o rzekomym poparciu jego formacji dla strony rosyjskiej. – Wstyd – grzmiał Gawkowski.

– Pan to mówi? Z klubu Lewicy, przedstawiciel klubu Lewicy, zarządzanego, formacji lewicowej zarządzanej przez Włodzimierza Czarzastego, który mówił w 2019 roku o wyzwolicielskiej Armii Czerwonej. Pan to mówi? – dopytywał z niedowierzaniem Winnicki.

Gawkowski jednak zarzucał Konfederacji także „dogadywanie się” z ruskimi. – Co ten Korwin tam mówił? Że zbrodni w Buczy nie było? Strzelanie do dzieciaków w tył głowy – nie dawał za wygraną poseł Lewicy. I domagał się od Winnickiego przeprosin za działania strony rosyjskiej.

– 2019 rok, w trakcie kampanii i po wyborach. Co mówi wtedy Włodzimierz Czarzasty? „Trzeba pamiętać, że Armia Czerwona wyzwoliła Polskę”. To wy jesteście pogrobowcami i wspólnikami tych, którzy dzisiaj robią republiki ludowe, tak jak robiliście PRL. Czerwona zaraza – przypomniał mu Winnicki.

REKLAMA