Kolejne kraje nie chcą covidowych szczepionek. Zamówili po kilka dawek na głowę, a teraz są zdziwieni

Szczepionki na covid Źródło: Pexels
Szczepionki na covid Źródło: Pexels
REKLAMA
Nie tylko Polska chce renegocjować umowy z koncernami farmaceutycznymi na dostawy covidowych szczepionek. Szykują się do tego także inne europejskie państwa – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. 

Jak podaje gazeta, polska strona 5 maja ma odbyć spotkanie z przedstawicielami Moderny w sprawie dostaw szczepionek, a na początek przyszłego tygodnia zaplanowano dalsze rozmowy z Pfizerem.

Chodzi o przyszłość dostaw ok. 70 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19. Polska najpierw podpisała na tyle dawek kontrakt, bo ktoś uznał, że tyle się przyda, a teraz odmawia ich przyjęcia.

REKLAMA

Kraje UE nie chcą szczepionek

„Dziennik Gazeta Prawna” ujawnia, że na krok podobny jak Polska zdecydowało się kilka innych europejskich państw. Chcą co najmniej „przeformułowania” umowy.

W artykule zwrócono uwagę, że u wszystkich zamówienia przekraczają potrzeby.

„Słowacja, gdzie poziom wyszczepienia jest jeszcze niższy niż w Polsce, ma na rok 2022 zakontraktowanych ponad 7 mln dawek szczepionki – czyli więcej niż liczba obywateli. Kilka dni temu minister zdrowia Vladimír Lengvarský przekazał 124 tys. dawek szczepionki Comirnaty firmy Pfizer/BioNTech karaibskiemu państwu Belize” – czytamy w „DGP”.

Przypomniano, że pod koniec kwietnia ministerstwa zdrowia Holandii i Niemiec oraz Czech przekonywały w rozmowie z „DGP”, że nie planują wprowadzać żadnych zmian do swoich kontraktów z Pfizerem. To już nieaktualne.

„Teraz – jak się dowiadujemy – m.in. Francja rozpoczęła własne negocjacje z producentem” – zaznaczono, dodając, że z informacji „DGP” wynika, że w rozmowy zaangażował się prezydent Emmanuel Macron.

„Jedną z opcji jest zamiana szczepionek na inne produkty lecznicze tej samej firmy” – powiedział „DGP” jeden z rozmówców.

Jak w sprawie szczepionek negocjuje Polska

„Polska zaproponowała firmie podobne rozwiązanie, choć to skomplikowane, bo skala jest ogromna” – wskazano.

Przypomniano, że „zamówienia szczepionek są warte 6 mld zł, a roczny budżet na wszystkie leki to ok. 18,3 mld zł.

Podkreślono, że „Polska apelowała o wydłużenie terminów dostaw nawet do 10 lat, a także przełożenie płatności lub w ogóle anulowanie części dostaw”.

„W przypadku Moderny, z którą umowy jeszcze nie wypowiedzieliśmy, zgodnie z naszymi informacjami, producent sam zaproponował zmianę zapisów. Chodzi przede wszystkim o bardzo elastyczne podejście do dostaw i płatności” – napisano.

„W tym przypadku nie ma możliwości zamiany na inne preparaty – bowiem Moderna, w odróżnieniu od Pfizera, ma bardzo ubogie portfolio, jeżeli chodzi o inne terapie” – wyjaśniono.

Zwrócono uwagę, że „rozmowy dotyczą w sumie 79 mln dawek (z czego 12 mln to Moderna) za ok. 7 mld zł”.

Przypomniano, że „już teraz w magazynach leży 25 mln sztuk preparatu”. Z ostatnich danych wynika, że aktualnie dziennie zużywa się… 185 dawek.

REKLAMA