Rosja grozi Szwecji i Finlandii. „Nie powinni mieć złudzeń, że…”

REKLAMA
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Riabkow powiedział w poniedziałek, że Finlandia i Szwecja nie powinny mieć złudzeń, że Moskwa po prostu zgodzi się na ich przystąpienie do NATO, nazywając to błędem, który będzie miał daleko idące konsekwencje.

Przypomnijmy, że w niedzielę, 15 maja, rząd Finlandii rozpoczął oficjalną procedurę złożenia wniosku o członkostwo kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim. Rząd skierował wniosek w tej sprawie do parlamentu.


Zobacz także: To już oficjalne. Rząd Finlandii aplikuje do NATO. Wiosek trafił do parlamentu. W poniedziałek głosowanie

REKLAMA

Później tego samego dnia zarząd socjaldemokratów po wewnątrzpartyjnych konsultacjach opowiedział się za przystąpieniem Szwecji do NATO. Premier Magdalena Andersson podkreśliła na konferencji prasowej, że decyzja Szwecji wynika ze zmiany sytuacji bezpieczeństwa.

Według polityk szwedzka socjaldemokracja, wprowadzając kraj do NATO, nadal będzie działać na rzecz rozbrojenia jądrowego oraz sprzeciwiać się stałej obecności baz NATO na terytorium Szwecji.

Dołączenie zarówno Finlandii, jak i Szwecji do NATO, które byłoby jasną odpowiedzią na rosyjską agresję na Ukrainie, diametralnie zmieniłoby europejską architekturę bezpieczeństwa.

Riabkow: Ogólny poziom napięcia militarnego będzie rósł

Sytuacja oczywiście zmienia się radykalnie w świetle tego, co się dzieje – powiedział Riabkow, cytowany przez agencję Interfax. I dodał, że jest dla nich bardzo oczywiste, że bezpieczeństwo Szwecji i Finlandii „nie zostanie wzmocnione” w wyniku tej decyzji.

Nie powinni mieć złudzeń, że będziemy to tak po prostu znosić – dodał. – Ogólny poziom napięcia militarnego będzie rósł, przewidywalność w tej sferze będzie malała. Szkoda, że zdrowy rozsądek jest poświęcany na rzecz jakiegoś urojonego przepisu o tym, co należy robić w tej rozwijającej się sytuacji – podkreślił Riabkow.

Źródło: PAP/Reuters

REKLAMA