McDonald’s oficjalnie wychodzi z Rosji. Media promują faszerowane ziemniaki i mielone zamiast fastfoodów

Zestaw z McDonald's. Foto: Instagram
Zestaw z McDonald's Foto: Instagram
REKLAMA
Sieć fastfoodów McDonald’s oficjalnie wychodzi z Rosji. Tymczasem rosyjskie media przekonują, że to nic takiego i promują lokalną kuchnią – np. faszerowane ziemniaki i mielone.

To już oficjalnie – McDonald’s ucieka z Rosji z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainie. Sieć fastfoodów sprzedaje 850 restauracji. Rosjanie i tak nie mogli z nich korzystać od 8 marca, kiedy korporacja postanowiła zamknąć obiekty do odwołania.

Wiele firm już wcześniej próbowało uciekać z Rosji, ale kremlowska władza posuwała się m.in. do konfiskat mienia i nacjonalizacji.

REKLAMA

Pisaliśmy o tym szerzej: Moskwa grozi Coca-Coli, sieci McDonald’s i innym „uciekinierom”. Zatrzymuje nie swoje samoloty

Rosjanie przepytywani na rosyjskich ulicach przez zachodnie media twierdzą, że nie będą płakać po McDonaldach.

– Uważam, że to zupełnie normalne. McDonald’s nie przyniósł niczego zdrowego, ani pożytecznego dla naszych obywateli, czy społeczeństwa. To wszystko wyjdzie nam na dobre. Myślę, że zastąpi go coś nowego, może interesująca nowa kawiarnia, nowe miejsce lub restauracja – mówił w rozmowie z BBC jeden z mieszkańców rosyjskiej stolicy.

– Szczerze, nie wiem, co powiedzieć. Przez 18 lat żyłem na Syberii bez McDonald’s i wszystko było bardzo dobrze. Nie sądzę, że rosyjska ekonomia ucierpi z powodu zamknięcia tych restauracji –
dodał inny mieszkaniec Moskwy.

Pytanie, czy rzeczywiście mówią, co myślą, czy też jest jak w tym kawale: „Dziennikarz pyta mieszkańców Moskwy, jak im się żyje w putinowskim reżimie, a ci odpowiadają: – Nie możemy narzekać”.

Tymczasem rosyjskie media proponują zastępowanie fasfoodów rodzimymi specjałami. – Chciałbym, aby Rosja wróciła do swoich tradycyjnych potraw. Mamy ich wiele. Są to pierogi, czy naleśniki z nadzieniem. Nie trzeba ich długo przygotowywać. Jest też alternatywa – ziemniaki z różnymi nadzieniami, ale nie można powiedzieć, że są zdrowsze, bo w takich fast foodach są też sosy majonezowe – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną ura.ru dietetyk Daria Rusakowa.

Źródło: BBC, ura.ru

REKLAMA