„Witamy, towarzyszu Terlikowski!”. Brutalny pojazd Warzechy za bezwarunkowy dochód podstawowy

Łukasz Warzecha i Tomasz Terlikowski/Fot. screen YouTube/Łukasz Warzecha/Instagram (kolaż)
Łukasz Warzecha i Tomasz Terlikowski/Fot. screen YouTube/Łukasz Warzecha/Instagram (kolaż)
REKLAMA
Na terenie kilku gmin w Polsce rozpoczyna się testowanie eksperymentu pt. bezwarunkowy dochód podstawowy, czyli rozdawania pieniędzy za nic. Ideą tą zachwycony jest publicysta, podobno prawicowy, Tomasz Terlikowski. Doczekał się ostrej odpowiedzi od Łukasza Warzechy.

W Polsce eksperyment z z dochodem bezwarunkowym ma przeprowadzić Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. Słowo „eksperyment” można tu traktować dosłownie, bo sami pomysłodawcy otwarcie mówią, że chcą dopiero sprawdzić, jak taki program wpłynie na zachowanie Polaków.

Programem objętych ma być od 5 do 31 tys. osób z warmińskich i mazurskich gmin: Barciany, Bartoszyce (gmina wiejska), Braniewo (gmina wiejska), Budry, Dubeninki, Górowo Iławeckie, Lelkowo, Sępopol i Srokowo.

REKLAMA

Eksperyment ma trwać dwa lata, a zakwalifikowani do niego Polacy otrzymywaliby po 1300 zł miesięcznie za nic.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bezwarunkowy dochód podstawowy w Polsce. Socjalistyczny eksperyment na Warmii i Mazurach potrwa 2 lata

Żeby coś komuś dać trzeba najpierw zabrać, innej opcji nie ma, gdyż rząd posiada tylko te pieniądze, które wcześniej zabierze w podatkach. Wprowadzenie dochodu gwarantowanego nie sprawi, że ktokolwiek chętniej ruszy poszukiwać pracy, o czym przekonano się już w kilku państwach.

Efektem będzie to, że w celu pozyskania takich ogromnych pieniędzy, trzeba będzie podnieść podatki oraz zatrudnić dodatkowych urzędników, którzy je pobiorą i rozdystrybuują. Co gorsza rząd poprzez taką decyzję likwiduje związek przyczynowo-skutkowy między pracą a bogactwem i uczy ludzi, że nie trzeba nic robić, żeby mieć.

Mimo to pomysł zyskuje w Polsce wielu zwolenników. O ile w przypadku wyznawców lewicowych idei to nie dziwi, o tyle w przypadku uważających się za prawicowych czy katolickich publicystów, budzi już to duży niesmak. A bezwarunkowy dochód podstawowy pochwalił właśnie Tomasz Terlikowski.

„Program dochodu gwarantowanego w północnych gminach, leżących przy granicy z Rosją to dobra informacja. Programy takie ożywiają gospodarczo biedniejsze wspólnoty, zmniejszają przestrzenie ubóstwa, wzmacniają pozycję pracownika na rynku pracy, wspomagają bezpieczeństwa soc.” – skomentował Tomasz Terlikowski.

„Widzę, że akces do Razemków już złożony. Witamy, towarzyszu Terlikowski!” – odpowiedział Łukasz Warzecha.

REKLAMA