Kampania szczepień wróci? KE zamówiła 10 razy więcej preparatów niż wynosi populacja. Polska i inni chcą przesunięcia dostaw

Szczepionki na covid Źródło: Pexels
Szczepionki na covid Źródło: Pexels
REKLAMA
Państwa Unii Europejskiej zamówiły za dużo szczepionek przeciwko covidowi. Teraz chcą się nie tyle z kontraktów wycofać, co… przełożyć dostawy na 2024 rok. To zapowiedź, że tzw. kampania szczepień jeszcze wróci i to być może ze zdwojoną siłą.

Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, Komisja Europejska zaczęła w ostatnim czasie mocniej negocjować z koncernem Pfizer możliwość przesunięcia dostaw szczepionek przeciw covidowi na rok 2024.

Mowa o zamówionych dziesiątkach, jeśli nie setkach milionów dawek, które zostały zamówione jeszcze na ten rok.

REKLAMA

Najbardziej o renegocjacje kontraktów szczepionkowych naciskają państwa Europy Środkowej, w tym Polska.

Przypomnijmy, że w Polsce wykorzystuje się aktualnie kilkadziesiąt-kilkaset preparatów tygodniowo, w magazynach leży 25 mln dawek, a zamówiono jeszcze 79 mln dawek (Pfizera i Moderny).

CZYTAJ TEŻ: Jak Polska próbuje negocjować kontrakty szczepionkowe. Niedzielski i spółka zamówili kolejne 79 mln dawek

„Widzimy coraz większe zainteresowanie kwestią uelastycznienia kontraktów szczepionkowych. Kolejne państwa zgłaszają w rozmowach z nami, że umowy powinny być renegocjowane i tematem tym jak najszybciej powinna zająć się KE. Widzimy też, że ona zaczyna podejmować pierwsze kroki w tej sprawie. Na razie jednak są nazbyt nieśmiałe i ostrożne. Oczekujemy dalej idących działań” – mówi „DGP” przebywający w Genewie minister zdrowia Adam Niedzielski.

Według portalu „Politico” KE podjęła negocjacje w sprawie rozłożenia dostaw szczepionek nawet do 2024 r., by lepiej dostosować podaż do popytu. Rozmowy, jak pisali dziennikarze „Politico”, prowadzone są w związku ze skargami wielu krajów UE, które twierdzą, że obowiązujące umowy zobowiązują je do zakupu zbyt dużej liczby dawek szczepionek, w czasie gdy kampanie szczepień ustabilizowały się, a sytuacja pandemiczna się poprawiła. Kraje wschodniej Europy twierdzą również, że zakupy te powodują napięcia finansowe, zwłaszcza gdy napływ uchodźców z Ukrainy wywiera presję na budżety.

Będzie wspólny list. W sumie zamówiono 10 razy więcej szczepionek niż jest obywateli UE

Według informacji PAP, Polska przekazała zainteresowanym państwom członkowskim projekt wspólnego listu do Komisji Europejskiej dotyczącego renegocjacji umów na szczepionki przeciwko Covid-19.

W najbliższych dniach odbędą się konsultacje nad ostatecznym kształtem dokumentu.

Nad wspólnym stanowiskiem, obok Polski, mają główkować Słowacja, Bułgaria, Łotwa, Litwa, Estonia. A także kilka innych państw, które na razie się z tym nie „wychylają”.

„Politico” podało, że Komisja w ramach umów zamówiła do 4,2 miliarda dawek szczepionek przeciwko koronawirusowi, a to prawie dziesięciokrotność populacji UE. Spośród nich dostarczono do tej pory 1,3 miliarda.

Część z tych szczepionek już uległa przeterminowaniu. Według organizacji pozarządowej People’s Vaccine Alliance do lutego UE musiała zutylizować 55 milionów dawek szczepionek przeciw covidowi.

REKLAMA