
Sejmowa komisja etyki ukarała naganą posła Janusza Korwin-Mikkego (Konfederacja) za wpisy, w których nie przesądzał w 100 procentach, że to Rosjanie dokonali masakry w Buczy. Komisja zajęła się „sprawą”, bo donos złożył poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński.
3 kwietnia, gdy świat obiegły zdjęcia z Buczy, Korwin-Mikke sugerował na Twitterze, by nie przesądzać, że za zbrodnią stoją na pewno Rosjanie.
Korwin-Mikke pisał m.in.: „Zauważyliście Państwo, że domy są niemal nietknięte (pewno nie…)? A pomyśleliście, dlaczego chowa się ludzi w masowych grobach – a nie chowają ich krewni (w Buczy żyło 36 tys.)? I czemu krewni nie usunęli tych ciał z ulicy? Patrzcie i MYŚLCIE! To nie boli. #Bucha”.
Według Jońskiego, wpisy na Twitterze Korwin-Mikkego godzą w dobre imię Sejmu.
„Na mój wniosek Korwin-Mikke ukarany naganą za sugerowanie opinii publicznej, że za masakrę mieszkańców Buczy mogli być odpowiedzialni obywatele Ukrainy, a nie rosyjscy żołnierze. Słowa godzą w dobre imię Sejmu, który mógłby być odbierany jako miejsce akceptujące tego typu wypowiedzi” – napisał na Twitterze poseł KO.
Odpowiedział mu Korwin-Mikke.
„To jest naprawdę HAŃBA dla polskiego parlamentaryzmu. WCzc.Dariusz Joński twierdzący, że Sejm powinien cenzurować wypowiedzi posłów. I ta „Komisja Etyki” akceptująca to faszystowskie stanowisko. Ukraina nadal nie powołała międzynarodowej komisji do wyjaśnienia tej sprawy. Jasne?” – skomentował prezes partii KORWiN.
To jest naprawdę HAŃBA dla polskiego parlamentaryzmu. WCzc.Dariusz Joński twierdzący, że Sejm powinien cenzurować wypowiedzi posłów. I ta "Komisja Etyki" akceptująca to faszystowskie stanowisko.
Ukraina nadal nie powołała międzynarodowej komisji do wyjaśnienia tej sprawy. Jasne? https://t.co/fSuXqg0xF0— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 26, 2022
Korwin-Mikke o Buczy
Korwin-Mikke kilkukrotnie zabierał głos na temat wydarzeń w Buczy. Po opuszczeniu obwodu kijowskiego przez Rosjan, na ulicach tej miejscowości leżało mnóstwo ciał. Opinia międzynarodowa zgodnie uznała, że za masakrą musieli stać żołnierze rosyjscy.
Korwin-Mikke wielokrotnie podkreślał, że to najprawomocniejszy scenariusz, lecz bez dokładnego śledztwa nie można niczego przesądzać.
– To sprawa zbrodnicza. Tam nastąpiły zbrodnie, których nikt nie neguje. Natomiast trzeba wyjaśnić, kto dokładnie jest sprawcą tej zbrodni – mówił Korwin-Mikke.
Jego zdaniem nie można wykluczyć sytuacji, w której to Ukraińcy zabili tych, którzy kolaborowali z Rosjanami. Podkreśla natomiast, że jest to mniej realny scenariusz.
– Gdybym, jako gracz, miał się wypowiedzieć, to moje przekonanie jest 4:1, że zrobili to Rosjanie. Natomiast nie mamy żadnej pewności. Trzeba to po prostu zbadać – mówi.
– Nie rozumiem, jak za żądanie wyjaśnienia tej sprawy można być wyśmiewanym, opluwanym. Ja nie wierzę ani Rosjanom, ani Ukraińcom, ani Amerykanom – podsumował Korwin-Mikke.