Szalone koszty w Polsce! Baca nie wytrzymał: „Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam takich patałachów, jak wy” [VIDEO]

Zdenerwowany baca.
Wkurzony baca mówi, co sądzi o rządzie. (Fot. Twitter/screen)
REKLAMA
Kolejny przedsiębiorca wyraził kilka cierpkich słów pod adresem rządu. – Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam takich patałachów, jak wy – mówi popularny Baca.

W Polsce koszty rosną w szalonym tempie. Prowadzący restaurację Baca w emocjonującym nagraniu ujawnił, o ile podrożał jego rachunek za prąd.

Jeszcze kilka miesięcy temu Baca za prąd płacił ok. 5-6 tys. zł. Dziś, przy podobnym zużyciu, to już 14 tys. zł.

REKLAMA

Ludzie kochani, ja dzisiaj dostałem rachunek za prąd. Jako restauracja płaciliśmy rachunki w granicach 5-6 tys. zł – mówi wyraźnie zdenerwowany.

Jesteście największą bandą sku***synów jakich w życiu spotkałem i mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam takich patałachów, jak wy. Przedsiębiorcy przez was mają piekło. Polskie rodziny mają piekło. Węgiel do góry, prąd do góry, gaz do góry, woda do góry, wszystko idzie do góry. Kredyty idą do góry, a wy pieprzycie o jakiś tarczach antykryzysowych – mówi Baca.

W dupie macie Polaków i normalnych obywateli, którzy pracują po to, żeby pokazać, jakim Polska jest pięknym krajem. Wy ją niszczycie, wy ją deptacie, macie ją za skarbonkę bez dna – ocenia działania rządu restaurator.

Baca to nie pierwszy restaurator, któremu w ostatnim czasie się „ulało”. Przedsiębiorca ze Śląska wyraził się w dość emocjonującym tonie. Z czym na co dzień zmagają się na przykład restauratorzy z Warszawy, można zapoznać się poniżej.

REKLAMA