Ogólnopolski protest przeciw CPK. „Nie chcę, żeby zburzono mój dom”

Protest przeciwko CPK Źródło: Twitter
Protest przeciwko CPK. Źródło: Twitter
REKLAMA
W piątek odbył się ogólnopolski protest przeciwko CPK. Baranów, Krasnystaw, Zamość, Mszczonów czy Jasionka koło Rzeszowa – to głównie mieszkańcy tych miejscowości wychodzili na ulice. Państwo chce odebrać im ich ziemie i zburzyć domy. Protestujący nie zgadzają się na to.

Centralny Port Komunikacyjny ma powstać na terenach wsi Baranów, Teresin, Wiskitki. Mieszkającą tam – oraz w pobliskich miejscowościach, bo powstaną również połączenia kolejowe – ludność centralni planiści zamierzają wysiedlić.

Warto tu dodać, że mieszkańcy wymienionych wiosek wcale nie są zadowoleni, że pisowska władza wyrzuci ich z ich rodzinnych ziem.

REKLAMA

O sprawie informujemy od początku:


Protestujący dziś mieszkańcy zarzucają planistom, że decyzje dotyczące wywłaszczeń czy budowy linii kolejowych na ich terenach podejmowane są „za ich plecami”.

Część osób narzeka na to, że odszkodowania za straty są zbyt małe, a część po prostu nie chce oddawać swojej ojcowizny pod tory i beton, a domu do wyburzenia.

– Nie chcę odszkodowania i nie chcę, żeby zburzono mój dom. Żadne pieniądze nie zrekompensują mi moich lat pracy. To moja ciężka praca, sama zarobiłam na ten dom – mówi jedna z uczestniczek protestu cytowana przez Polsat News.

Jeszcze inni zwracają uwagę na to, że CPK powstaje na żyznych rolnych ziemiach.

– CPK jest inwestycją kompletnie bez sensu, zlokalizowanym na najlepszych ziemiach na Mazowszu, ziemiach, które mają drugą klasę – powiedział z kolei jeden z organizatorów wiecu w Baranowie, miejscowości kluczowej dla całej inwestycji.

Dodał, że wspomniane ziemie są „zapleczem żywnościowym dla całej Warszawy i okolicy”.

Protestujący atakują głównie ministra Marcina Horałę. Były wolnościowiec, a obecnie lider PiS-u na Kaszubach, odpowiada za ten projekt i promuje go, jako „skok cywilizacyjny:.

– Niech minister Horała sam sobie skacze, nas zostawi w spokoju – odpowiada na to jeden z protestujących.

Źródło: Polsat News, NCzas

REKLAMA