„Bezpłciowe ścieżki rowerowe”, czyli odjazdów lewicy ciąg dalszy

Gregory Doucet, ekofaszystowski mer Lyonu z Partii Zielonych zabronił podawania dzieciom w szkołach mięsa. Zdjęcie: lyon.fr
Gregory Doucet, ekofaszystowski mer Lyonu z Partii Zielonych zabronił podawania dzieciom w szkołach mięsa. Zdjęcie: lyon.fr
REKLAMA
Mer Lyonu Grégory Doucet z Partii Zielonych (EELV) sprawuje władzę w koalicji z lewicą. 14 czerwca mówił o priorytetach dla swojego miasta na antenie Sud Radio i można się było dowiedzieć kilku ciekawych i dziwnych rzeczy.

Odniósł się do ataków projekt miejski tworzenia „bezpłciowych ścieżek rowerowych” w metropolii Lyonu. „Celem jest zapewnienie, aby nasze ścieżki rowerowe były dostępne dla wszystkich, aby były inkluzywne” – wyjaśnił Grégory Doucet.

Wyjaśniał, że obecnie „jazda na rowerze to głównie męska praktyka, w 60%”. Kobiety są w mniejszości miasto zamierza dla uzyskania parytetu „usunąć wszystkie przeszkody”. Warto dodać, że Lyon jest pierwszym dużym miastem, które wprowadziło tzw. „genderowy budżet”. Wszystkie inwestycje są tu analizowane m.in. według kryterium równości.

REKLAMA

Dalej mówił, że miasto Lyon „jest w trakcie transformacji i wkroczyło w niezwykle ambitną transformację ekologiczną”. Wyłączył wiele ulic z ruchu kołowego, w centrum wprowadził maksymalną szybkość jazdy z prędkością 30 km/h. Jeszcze w lutym 2021 r. Grégory Doucet narzucił m.in. w szkolnych stołówkach „menu bez mięsa”. Z menu merostwa wycofał foie gras.

Kiedy kolarski Tour de France zawitał do Lyonu, mer ubolewał nad dużym „śladem węglowym” wyścigu. Dopominał się też o „Tour de France dla kobiet”.

Doucet jako mer zakwestionował też wielowiekową tradycję i w imię „laicyzmu” odmówił wzięcia udziału w ceremonii katolickiej „Vœu des échevins de Lyon”, która jest corocznym dziękczynieniem władz miasta za jego ocalenie.

Źródło: Valeurs

REKLAMA