Brytyjski wymiar sprawiedliwości odrzuca zastrzeżenia „humanitarystów” i wysyła nielegalnych migrantów do Rwandy

Dzień migranta fot. ilustr
fot. ilustr
REKLAMA
Trzydziestu nielegalnych imigrantów zostanie odesłanych samolotem z Wielkiej Brytanii do Rwandy. To pomysł Londynu, który ma zatrzymać gwałtowny wzrost migrantów, którzy przez kanał La Manche napływają na Wyspy Brytyjskie.

Rozmaite organizacje wspierające migrantów, próbowały ten pomysł skarżyć do sądów. Brytyjski trybunał sprawiedliwości wydał tu decyzję ostateczną. Organizacje pozarządowe apelują jeszcze o odwołanie pierwszego lotu, a ich sojusznikiem ma być podobno następca trony Książę Walii Karol i ONZ.

Władze Rwandy zgodziły się na tymczasowe zakwaterowanie migrantów w zamian za pomoc w wysokości 144 mln euro na ich zakwaterowanie i utrzymanie. Od początku roku do Wielkiej Brytanii wjechało nielegalnie ponad 10 000 nielegalnych imigrantów, ale teraz trafią do Afryki. Dopiero z ośrodka w Rwandzie będą mogli składać podania o azyl..

REKLAMA

We wtorek z Londynu ma wystartować pierwszy samolot do Kigali z nielegalnymi imigrantami na pokładzie. Program nosi nazwę „partnerstwa na rzecz migracji i rozwoju gospodarczego”. „Nielegalnicy” mogą być przenoszeni do Rwandy na czas rozpatrywania ich wniosku o azyl. Nawet przyznanie azylu, może oznaczać pobyt w Rwandzie z pomocą rządu brytyjskiego.

Negatywna opinia azylowa oznacza, że zainteresowani migranci będą musieli opuścić dobrowolnie afrykański kraj lub spróbować uzyskać status pobytu w Rwandzie. W przeciwnym razie zostaną odesłani przymusowo „do kraju pochodzenia lub do innego kraju, w którym zostaną legalnie przyjęci”.

Migranci będą zakwaterowani w pobliżu stolicy Kigali, a w szczególności w Hope Hostel, obiekcie składającym się z około pięćdziesięciu pokoi dwuosobowych. Według dyrektora placówki, za nocleg i pełne wyżywienie będzie pobierana opłata w wysokości 72 000 franków rwandyjskich (około 67 euro) za osobodzień, a rachunek zapłaci Londyn.

Warto dodać, że podobny system stosuje już np. Australia i to od kilku lat. Migranci są umieszczani w „obozach zatrzymań” na wyspach Manus, Papui Nowej Gwinei i Nauru, kraju wyspiarskim na Oceanie Spokojnym. Australia finansuje też zatrzymanych migrantów w Kambodży.

Czy ten środek jest skuteczny. Lewica twierdzi, że australijscy podatnicy zapłacili łącznie 10 miliardów dolarów australijskich (ponad 6,6 miliarda euro) za przeprowadzkę i utrzymanie… 3127 osób (według „Politico”). Są jednak kraje, które są gotowe iść śladami Londynu i podobne pomysły zgłasza Dania.

Tak naprawdę, odsyłając azylantów na odległość 6000 km od Wielkiej Brytanii, rząd brytyjski chce zniechęcić do przyjazdu innych. Umowa z Rwandą została podpisana na 5 lat. Nie można wykluczyć, że pierwszy symboliczny lot zostanie jednak anulowany. Z 31 osób przeznaczonych do ekspulsji, 23 „wyreklamowano” w ostatniej chwili przed sądami. Wśród pasażerów zaplanowanych do odesłania pozostali Irańczycy, Irakijczycy, Albańczycy i Syryjczyk.

Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss mówiła jednak, że tutaj chodzi o nowe zasady, a nie o ten, czy inny lot. Jej zdaniem chodzi także o „złamanie modelu zarabiania pieniędzy przez przemytników ludzi”.

Źródło: Guardian/ France Info

REKLAMA