Cejrowski UJAWNIA, co by zrobił na miejscu Putina. „Może w ten sposób skorumpować system” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski. / foto: YouTube
Wojciech Cejrowski. / foto: YouTube
REKLAMA

W najnowszym odcinku „Studia Dziki Zachód” Wojciech Cejrowski ujawnił, co by zrobił na miejscu Władimira Putina. Powiedział to w kontekście zakazu importu złota z Rosji, ustalonego na szczycie G7.

Jak mówił Cejrowski, na miejscu Putina „by przestał handlować złotem, swoim, tylko właśnie trzymał zasoby, żeby moja wartość nie taniała w momencie, kiedy mam zaplanowane, że się wypsztykam ze sprzętu wojskowego, że uszkodzę swój kraj, że będą jakieś restrykcje zagraniczne”.

REKLAMA

– Złoto to nie jest towar, którym musisz handlować, żeby zarabiać. Złoto to nie jest ropa. Ropę musisz stale pompować i stale sprzedawać, żebyś na niej zarabiał. A złoto? Złoto się trzyma i gdy cena idzie w górę, to złoto się trzyma tym bardziej. Nie idziesz wtedy sprzedawać. Sprzedajesz, kiedy musisz, bo jest ci na coś forsa potrzebna – wskazał publicysta.

Jak zaznaczył, „w zasadzie złotem się nie handluje, tylko się je skupuje i się siedzi na nim”.

– Putin teraz ma taką opcję, która była za Stalina stosowana i wcześniej w Rosji, że może swoim pracownikom wewnątrz Rosji zacząć płacić złotem, w zamian np. za zwiększoną produkcję broni. Tam jest trochę kapitalizmu, oligarchowie są i on im może zacząć płacić na rynku wewnętrznym złotem, zamiast je sprzedawać za granicę – zauważył Cejrowski.

Przypomniał też, że order Lenina był odlewany ze złota. – Miał samą w sobie wartość złota i nikt tego orderu nie sprzedawał, bo trafiłby pewnie do obozu. Natomiast też nie sprzedawał z tego powodu, że to była lokatówka – tak jak świnki ruskie (złota moneta o nominale 5 rubli – przyp. red.) – dodał.

– Może się pojawić taki rynek, którego się nie spodziewamy, że Putin nagle wypuści złotych monet trochę, rubli, i zacznie wypłacać pracownikom: tu masz 2 ruble w jednej monecie. A ten pracownik wie, że to są tysiące rubli jednocześnie, bo sama moneta jest ze złota zrobiona. I może w ten sposób skorumpować system – ocenił.

Cejrowski wskazał, że na szczycie G7 „by złota nie ruszał, tylko się zajął jakimiś sankcjami, które osłabią Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich”.

Cejrowski WYJAŚNIA cel zakazu importu rosyjskiego złota. „Handlarze zachodni się ucieszą” [VIDEO]

REKLAMA