„Rdzenni mieszkańcy” podpisują porozumienie z rządem [VIDEO]

Kadry z protestów w Ekwadorze. / foto: screen Twitter (kolaż)
Kadry z protestów w Ekwadorze. / foto: screen Twitter (kolaż)
REKLAMA

Porozumienie Indian z rządem ma zakończyć falę protestów w Ekwadorze. Przewiduje obniżenie cen paliw i rewizję dekretów o eksploatacji bogactw naturalnych w Amazonii, czyli skierowanie części dochodów do tubylców.

Porozumienie podpisano w Quito 30 czerwca. Mediatorem był tu Kościół katolicki. Protesty, których katalizatorem były wysokie ceny paliw i inflacja, paraliżowały przez ostatnie tygodnie życie kraju.

REKLAMA

Porozumienie przewiduje w szczególności obniżkę o 15 centów ceny paliwa. Kolejny ważny punkt, uchyla dekret rządowy o rozszerzeniu wydobycia ropy w Amazonii i rewiduje zasady eksploatacji zasobów naturalnych.

Ma też powstać stały komitet porozumiewawczy i ma nastąpić zniesienie stanu wyjątkowego. Ma też dojść do zakończeniu blokad i demonstracji, które przyniosły śmierć sześciu osób i ponad 600 rannych. Protesty mniejszości indiańskiej mocno wpłynęły na gospodarkę Ekwadoru, a w szczególności na wydobycie ropy naftowej. W kraju zaczął się też niedobór żywności i produktów rolnych.

Leonidas Iza, szef potężnej Konfederacji Rdzennych Narodowości (Conaie), zapowiada jednak, że „walka będzie kontynuowana, aż do osiągnięcia sprawiedliwości”. Conaie to ruch lewicowy, wspierany m.in. przez komunistów.

Prezydent Canner Guillermo Lasso komentował porozumienie słowami o „rozpoczęciu wspólnie przekształcenia umowy w postęp, dobrobyt i otwarte możliwości dla wszystkich”. „Osiągnęliśmy najwyższą wartość, do której wszyscy dążymy: pokój w naszym kraju” – komentował prezydent na Twitterze.

Źródło: AFP

REKLAMA