Tajemnica Wyspy Węży. „Mogą tam być jakieś tajne bloki lub aparatura”

Zdjęcie satelitarne, udostępnione przez Maxar Technologies, pokazuje dym z płonących pojazdów/konstrukcji w północnej części Wyspy Węży na Morzu Czarnym (fotografia z 30 czerwca 2022 r.). Siły rosyjskie wycofały się z wyspy, podało rosyjskie Ministerstwo Obrony. / Zdjęcie: MAXAR TECHNOLOGIES/PAP/EPA
Zdjęcie satelitarne, udostępnione przez Maxar Technologies, pokazuje dym z płonących pojazdów/konstrukcji w północnej części Wyspy Węży na Morzu Czarnym (fotografia z 30 czerwca 2022 r.). Siły rosyjskie wycofały się z wyspy, podało rosyjskie Ministerstwo Obrony. / Zdjęcie: MAXAR TECHNOLOGIES/PAP/EPA
REKLAMA

Najeźdźcy mogli tam pozostawić jakiś ważny tajny sprzęt czy aparaturę, dlatego rosyjskie wojska próbują zapobiec trafieniu tych urządzeń w ręce Ukraińców – ocenił w sobotę ukraiński ekspert Mychajło Żyrochow, komentując ostrzał tej małej, ale strategicznie ważnej wyspy na Morzu Czarnym.

Rosyjskie siły wycofały się w czwartek z Wyspy Węży pod naporem ognia ukraińskiej armii – przekazały władze w Kijowie. Moskwa, mało przekonująco dla zachodnich wywiadów i ekspertów wojskowych, argumentowała, że był to „gest dobrej woli”.

REKLAMA

„Mogą tam być jakieś tajne bloki lub aparatura. Rosjanie próbują zapobiec trafieniu tych urządzeń w ręce ukraińskiej armii i zachodnich partnerów” – zauważył Żyrochow w wywiadzie dla telewizji Ukraina 24.

Jego zdaniem trwający ostrzał ze strony rosyjskiej świadczy o tym, że wojska przeciwnika opuszczały wyspę w pośpiechu i panice. „Nie zdołali zabrać całego sprzętu” – ocenił analityk.

Dowódca sił zbrojnych: siły rosyjskie zaatakowały Wyspę Węży bombami fosforowymi

Mówiąc o znaczeniu Wyspy Węży (która ma zaledwie 0,2 km kw. powierzchni, lecz jest strategicznie istotna z punktu widzenia działań zbrojnych) Żyrochow wskazał, że wrogom zależało na tym, by umieścić tam swoje systemy obrony przeciwlotniczej. Uzbrojenie miałoby służyć jako osłona dla ewentualnego rosyjskiego desantu na Odessę.

Poważnym ciosem zadanym siłom przeciwnika było zatopienie w kwietniu krążownika Moskwa, na którym rozmieszczono systemy przeciwlotnicze, ważne dla osłony zgrupowania agresora na Morzu Czarnym.

Wyspa Węży w północno-zachodniej części Morza Czarnego, leżąca przy głównych szlakach żeglugowych do Odessy i sąsiednich portów, została zajęta przez Rosję pierwszego dnia inwazji (24 lutego). Następnie, według strony ukraińskiej, Rosjanie rozmieścili tam systemy rakiet przeciwlotniczych, stacje walki elektronicznej i inną broń oraz sprzęt, by zapewnić osłonę dla ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy.

W piątek naczelny dowódca armii Ukrainy generał Wałerij Załużny powiadomił, że siły rosyjskie zaatakowały wyspę bombami fosforowymi.

Jak przekazano, ukraińskie dowództwo ma w planach przejęcie fizycznej kontroli nad wyspą, ale to zadanie wymaga czasu. M.in. szlaki wodne prowadzące do Wyspy Węży mogą być zaminowane. Na razie, jak powiadomił w czwartek przedstawiciel sztabu generalnego, Ukraina kontroluje wyspę przy pomocy uzbrojenia – artylerii, systemów rakietowych i lotnictwa.

Korwin-Mikke miał rację ws. Wyspy Węży. „Ja WIEM, kiedy ONI kłamią”

REKLAMA