Francuzi byli regularnie obiektem ataków kibiców algierskich podczas igrzysk śródziemnomorskich zorganizowanych w Oranie. Gwizdy pojawiły się już wobec ekipy trójkolorowych na ceremonii otwarcia. Po czterech dniach rywalizacji Francja miała na swoim koncie 23 medale (w tym sześć złotych) i zajmowała trzecie miejsce w tabeli medalowej za Włochami (44) i Turcją (39).
Francuscy sportowcy nie mogą jednak liczyć na wsparcie widzów. W czasie meczu piłki nożnej zespołów U-18 Francja-Hiszpania wygwizdano francuski hymn – „Marsyliankę”. Wywołało to nawet skandal dyplomatyczny.
Obecny na trybunach ambasador Francji opuścił ostentacyjnie oficjalną trybunę, by zaznaczyć swoje niezadowolenie. Wrócił dopiero po rozpoczęciu gry. Nic dziwnego, bo wykonanie hymnu niemal całkowicie zagłuszyły gwizdy.
Kamyczek do ogródka zwolenników „ubogacania kulturowego” celem refleksji
W meczu padł remis 1-1, a miejscowi dopingowali Hiszpanów. Francuscy piłkarze otrzymali później wyrazy przeprosin od algierskich organizatorów igrzysk. Po tym incydencie bardzo obawiano się meczu Francuzów z gospodarzami.
Ten jednak jakoś przeszedł (3:2 dla Francji) i ostatecznie z grupy zakwalifikowały się Maroko i Francja, a odpadły Algieria i Hiszpania. Niesmak pozostał…
Gros sifflets contre la France 🇫🇷 au Stade Zabana (Oran), les diplomates de l’Ambassade de France ont quitté le stade furieux avant de revenir à la fin des hymnes nationaux…Jusqu'à là l'Algérie a présenté une très belle copie, merci de ne pas la ternir et de respecter nos hôtes. pic.twitter.com/XLQAiKCDJL
— La Gazette du Fennec (@LGDFennec) June 28, 2022