TAM kowidianie wciąż są mocni. Uważaj na restrykcje i mandaty!

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Jeszcze nie wszystkie kraje zniosły przepisy „sanitaryzmu” związane z covidem. Spora część Europy „świeci” się na żółto (maski obowiązkowe w transporcie publicznym). W krajach „niebieskich” pozostały szczątkowe formy sanitaryzmu, jak np. w Polsce, Bułgarii, czy na Węgrzech, gdzie maski są obowiązkowe tylko w placówkach zdrowia.

Na czerwono zaznaczono Francję, gdzie wlatując samolotem, trzeba wypełnić cyfrowy formularz identyfikacyjny. W przypadku osób powyżej 18 roku życia wymagany jest certyfikat w postaci świadectwa szczepienia podstawowego (minimum jedna dawka podana nie wcześniej niż 9 miesięcy temu) lub poświadczenie „szczepienia przypominającego” (ważne bezterminowo).

REKLAMA

Maski, zamordyzm i kraje „na żółto”

Może też być negatywny wynik testu PCR zrobiony do 72 godzin przed odlotem lub negatywny test antygenowy zrobiony do 48 godzin. Dopuszczalni są ozdrowieńcy z testem wykonanym do 11 dni temu. Dzieci w wieku od 12 do 18 lat też muszą również przedstawić zaświadczenie o szczepieniu, a w ich przypadku wystarczy „podstawowe szczepienie”, które jest ważne bezterminowo. Noszenie masek nie jest już obowiązkowe, z wyjątkiem placówek służby zdrowia lub placówek opiekuńczych.

Restrykcje covidowe w Europie screen RTBF
Restrykcje covidowe w Europie screen RTBF

W krajach na „żółto” obowiązują indywidualnie wprowadzone przepisy. Np. w Italii maski są konieczne w pociągach i innych środkach transportu publicznego, co obowiązywać ma do 30 września. W Hiszpanii maski są konieczne w szpitalach i transporcie. Podobnie w Portugalii.

Na Słowacji noszenie maski w zamkniętych miejscach publicznych jest nadal obowiązkowe. W Niemczech pewne środki są wprowadzane na poziomie krajów związkowych i dlatego różnią się w zależności od regionu. W Czechach bez restrykcji. Za to w Austrii noszenie maski FFP2 jest wymagane w niektórych zamkniętych przestrzeniach publicznych, budynkach administracji, transporcie i w szpitalach. Wymagane środki mogą różnić się w zależności od regionu.

Gdzie i za co „zarobisz” mandat w wysokości 300 euro?

W Irlandii maski są tylko „doradzane” w transporcie. W Norwegii i Szwecji nie obowiązują już żadne „środki”. Jednak w Finlandii, gdzie można wjechać bez problemu, turysta może być na miejscu poproszony o przedstawienie świadectwa szczepienia. Jeśli go nie ma, musi przeprowadzić lokalnie dwa testy PCR.

W Chorwacji maski są obowiązkowe w placówkach służby zdrowia i doradzane np. osobom pracującym przy obsłudze turystów. W Grecji noszenie maski nie jest już obowiązkowe w zamkniętych pomieszczeniach (poza szpitalami), z wyjątkami takimi, jak transport publiczny (autobus, metro, trolejbus) i jednostki pływające po morzu. Nie jest to już obowiązkowe w środkach transportu, w których obowiązuje rezerwacja (samoloty, autokary, pociągi). Tam gdzie jest to obowiązkowe, ma to być maska FFP2 lub podwójna maska chirurgiczna. Za złamanie przepisu grozi mandat nawet w wysokości 300 euro.

Znowu nas dojadą? Intensywne przygotowania do „kolejnej fali” na jesieni

REKLAMA