Glapiński zaczepiony na molo w Sopocie. Szokujący przebieg rozmowy [VIDEO]

Adam Glapiński zaczepiony na molo w Sopocie.
Prezes NBP Adam Glapiński zaczepiony na molo w Sopocie. / Fot. screen z nagrania
REKLAMA

Prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego spotkano na molo w Sopocie. Kobieta zadała mu pytania o wysokie raty kredytów. Szokować mogą odpowiedzi żony prezesa NBP. Sam Glapiński zachowywał nieco więcej spokoju.

Kobieta, która na koniec przedstawiła się jako działaczka AgroUnii, zaczepiła na molo w Sopocie Glapińskiego i zadała pytanie, jakie w ostatnich tygodniach zadaje sobie wiele Polaków: – Może mi pan powiedzieć, jak my, młodzi ludzie, mamy żyć?

REKLAMA

Ja mam dwa etaty, firmę, kredyty idą 100 proc. do góry – dodała.

Glapiński próbował odpowiedź, lecz w tym momencie do „akcji” wkroczyła żona prezesa NBP.

Głosować na Tuska, będzie lepiej – wypaliła niby ironicznie, ale tak naprawdę głupio. Jaki by Tusk nie był, PiS rządzi od siedmiu lat, a wszelkie niewygodne pytania wciąż zbywa Tuskiem.

Glapiński początkowo próbował stosować taką retorykę, jak jego żona, ale potem postanowił porozmawiać na argumenty.

Wciąż jednak wtrącała się żona Glapińskiego, która sugerowała, że do niedawna kredyty były tanie, a teraz są takie, jak powinny być, więc niech kobieta nie narzeka. Ponadto na wiele pytań odpowiadała „niech pani zapyta Putina” i że źle to dopiero będzie, jak wejdzie Putin. Kobieta wyraziła nadzieję, że Putin nie wejdzie do Polski, bo NATO i Unia Europejska, na co żona Glapińskiego głośno się zaśmiała.

„Życzyła” też kobiecie, że skoro jej tak źle, to niech wygra w totolotka. – Kasiu, nie bądź taka – przystopował wreszcie żonę Glapiński.

Działaczka AgroUnii mówiła, że pracuje na 2-3 etatach, ledwo wiąże koniec z końcem, nie ma czasu dla dziecka, a niektórzy z jej pracowników lub znajomych w branży rolniczej mają wręcz myśli samobójcze z powodu raczkującego kryzysu.

Glapiński, gdy nie przerywała mu żona, próbował rozmawiać merytorycznie. Pytał, na ile lat kobieta zaciągnęła kredyt. Radził, by skorzystała z wakacji kredytowych i zapewnił, że w 2023 roku (raczej dopiero pod koniec) stopy procentowe będą obniżane, więc kredyty trochę stanieją. Zanim jednak to nastąpi, Glapiński nie wykluczył kolejnej podwyżki stóp procentowych.

Całe nagranie do obejrzenia poniżej.

REKLAMA