Funkcjonariusze Ministerstwa Zdrowia na cenzurowanym. NIK składa zawiadomienie do prokuratury ws. zakupu respiratorów

Marian Banaś/Fot. PAP
Marian Banaś/Fot. PAP
REKLAMA

Kolejne już zawiadomienie „o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych Ministerstwa Zdrowia” Najwyższa Izba Kontroli (NIK) skierowała do prokuratury. Chodzi o zakup respiratorów.

Kolejne zawiadomienie do prokuratury dotyczące pandemicznego resortu zdrowia to efekt trwającej w Ministerstwie kontroli NIK.

REKLAMA

„W związku z trwającą kontrolą, NIK złożyła kolejne uzasadnione zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych Ministerstwa Zdrowia” – przekazała na Twitterze Izba.

„Zawiadomienie dotyczy zakupu respiratorów i zostało złożone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie” – wyjaśniono.

Już w kwietniu wydział prasowy NIK poinformował, że „w związku z kontrolą dotyczącą zakupu respiratorów w 2020 r. NIK skierowała do prokuratury dwa zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wysokich urzędników państwowych”.

Podano wówczas, że jedno z nich dotyczy byłego wiceministra zdrowia w resorcie Łukasza Szumowskiego – Janusza Cieszyńskiego. Obecnie Cieszyński jest ministrem w KPRM i pełnomocnikiem rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

Wówczas jednak – według ustaleń „Gazety Wyborczej” nie chodziło o tzw. aferę respiratorową – czyli zakupu 1241 respiratorów-widmo od handlarza bronią prowadzącego firmę E&K Andrzeja I., który najprawdopodobniej już nie żyje. Sprawa dotyczyła natomiast chińskich aparatów JIXI-H-100A zakupionych przez resort zdrowia na początku mniemanej pandemii od KGHM. Gazeta informowała, że 30 respiratorów za 3,5 mln zł nie było zdatnych do użytku.

Cieszyński, w odpowiedzi na ruch NIK, stwierdził, że jej prezes Marian Banaś „ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie”. Według ministra „NIK nierzetelnie podszedł do sprawy”.

REKLAMA