
Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło kolejny program socjalny, tym razem w postaci 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, używającego węgla jako źródła ogrzewania. Robert Winnicki z Konfederacji z mównicy sejmowej tłumaczył, co doprowadziło do opłakanej sytuacji na rynku i braku surowca. W ostrych słowach ocenił zarówno rządzących, jak i tzw. totalną opozycję.
Winnicki rozpoczął wystąpienie porównując obecną ekipę rządzącą do legendarnego filmu „Miś” Stanisława Barei. Przypomniał też, jaką narrację na przestrzeni lat o węglu prowadził PiS.
– W 2016 r. była mowa o tym, że nowoczesne górnictwo będzie podstawą polskiej gospodarki. W 2017 r. zapowiadaliście, że będzie to ostatni rok ratowania górnictwa. W 2018 r. miał być już rozwój górnictwa. W 2020 r. skapitulowaliście po całości wobec polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej i podpisaliście wszystko, czego od was oczekiwali. Rozpoczęliście proces zamykania 50 kopalń – przypomniał.
– Równolegle, bo przecież Polska nie tylko na węglu stoi, pomimo zamykania kopalń ten węgiel był potrzebny, więc niesamowicie rósł import węgla z Rosji. 24 lutego rozpoczęła się wojna i pomysłowy Mateusz wpadł na pomysł żeby zakazać importu węgla z Rosji. Czy to przeliczył? Czy kogoś spytał? Czy zapytał ekspertów o to, co będzie z tym związane? – pytał retorycznie Winnicki.
Winnicki do bandy czworga: kryzys węglowy jest dzisiaj w Polsce na wasze wspólne życzenie
– Nie. To koszty, które przerzucacie na Polaków. Pan krzyczy, że to koszty wojny. Koszty, które przerzucacie na Polaków, to sprawa waszego nieudolnego rządu. Prawda jest taka, że jesteście ekipą tchórzy, którzy przez 7 lat nie mieli odwagi wypowiedzieć pakietu klimatycznego, przez 7 lat nie zbudowali elektrowni jądrowej, przez 7 lat pozamykali kopalnie, a na koniec zakazali importu węgla z Rosji, który był, jak się okazuje, jedynym źródłem węgla w tym momencie, kiedy zaczęliście zamykać kopalnie. Konfederacja jako jedyna nie poparła tej ustawy sankcyjnej, a wszystkie siły polityczne poparły ten kryzys węglowy, który jest dzisiaj w Polsce na wasze wspólne życzenie – kontynuował poseł Konfederacji.
Winnicki zwrócił uwagę, że program dopłat do węgla będzie kosztował podatników ok. 11,5 mld zł. Jednocześnie tzw. totalna opozycja licytowała się na rozdawnictwo, chciała wyrzucać więcej i więcej pieniędzy, co – wg wyliczeń posła Konfederacji – kosztowałoby podatników ok 45 mld zł, gdyby wszystkie te „pomysły” zrealizować.
CZYTAJ TAKŻE: „Węgiel plus” napędzi inflację. Warzecha: „Wygląda, jakby działania wykonywał mało świadomy 10-latek”
– Wszyscy po prostu oszaleliście. Tak naprawdę nie mamy problemu z tym, że nie ma popytu na węgiel, więc wrzucanie tych 11 mld jest zupełnie bez sensu. Problem jest po stronie podaży. Nie ma węgla, bo zamykaliście kopalnie i beztrosko zakazaliście importu – podkreślił.
– Dlatego to jest wasza odpowiedzialność, to jest odpowiedzialność ekipy, która jest ekipą tchórzy, którzy nie mieli odwagi, żeby wypowiedzieć politykę Unii Europejskiej, kłamców, którzy przez kilka miesięcy kłamali w żywe oczy: Morawiecki, pani minister, wicepremier Sasin – wyście wszyscy kłamali przez wiele miesięcy na ten temat. I wreszcie jest to niestety ekipa idiotów, którzy nie policzyli tego, że węgla nie ma – podsumował Robert Winnicki z Konfederacji.
Inne wystąpienia poselskie obejrzysz na kanale Sommer.