Polskie służby namierzyły rosyjskie obozy, do których trafiają Ukraińcy [GALERIA ZDJĘĆ]

Starobeszewe, ul. Paszy Angeliny 30 (47.751219,
Starobeszewe, ul. Paszy Angeliny 30 (47.751219,
REKLAMA

„Od początku agresji na Ukrainę Rosja rozpoczęła budowę sieci więzień i obozów filtracyjnych, do których masowo trafiają Ukraińcy. Ci, którzy przejdą weryfikację, są siłą wysyłani do Rosji, gdzie niejednokrotnie czeka ich przymusowe wcielenie do rosyjskiej armii i skierowanie na front. Budzący „zastrzeżenia” najeźdźców są poddawani torturom” – informują Służby Specjalne.

„Od początku inwazji przeciwko Ukrainie Rosja prowadzi działania wymierzone w społeczeństwo i naród ukraiński, w tym masowe represje, aresztowania, tortury, deportacje. Celem działań Rosjan jest przełamanie oporu ukraińskiej obrony, złamanie morale społeczeństwa i sianie terroru. W ramach działań na rzecz zniszczenia narodu ukraińskiego Kreml zorganizował sieć więzień i obozów filtracyjnych, w których weryfikuje zatrzymywanych masowo Ukraińców” – czytamy na stronie Służ Specjlanych.

REKLAMA

„Agresorzy prowadzą weryfikację zatrzymanych, szukając osób z doświadczeniem bojowym oraz urzędników administracji ukraińskiej. Badają również stosunek konkretnych osób do Rosji. Ci, którzy nie budzą zastrzeżeń najeźdźców, są na ogół deportowani do Rosji. Część z tych osób jest siłą wcielana do rosyjskiej armii, a następnie wysyłana na front. Osoby „wzbudzające wątpliwości” są poddawane brutalnym represjom. Są torturowane, wymuszane są na nich zeznania lub oświadczenia przeciwko Ukrainie lub też trafiają przed sąd w ramach propagandowych, pokazowych procesów politycznych. Za opisane działania przeciwko ludności cywilnej odpowiadają funkcjonariusze rosyjskiego FSB, oni również „przesłuchują” zatrzymywanych Ukraińców. Zaangażowanie najważniejszej rosyjskiej służby specjalnej w represje przeciwko Ukraińcom pokazuje, jak dużą wagę do tych działań przykłada Kreml” – zaznaczono.

„Aparat represji wymierzony w społeczeństwo ukraińskie został zorganizowany w oparciu o system więzień, zlokalizowanych na terenach okupowanych na Ukrainie. Rosjanie wykorzystują byłe siedziby organów lokalnych władz ukraińskich, w szczególności lokalnej policji oraz Państwowej Służby Migracyjnej Ukrainy. W regionach, w których Rosjanom nie udało się adaptować budynków przejętych w wyniku agresji, miejsca filtracji organizowane są w formie miasteczek i obozów namiotowych” – czytamy dalej.

Polskie Służby zidentyfikowały miejsca wykorzystywane do działań przeciwko Ukrainie. Poniżej zdjęcia z konkretnych lokalizacji rosyjskich katowni (dalsza część artykułu pod galerią).

Donieck, ul. Aksakowa 56 (47.96960292660311, 37.80558685460816)
Donieck, ul. Aksakowa 56 (47.96960292660311, 37.80558685460816)
Dokuczajewsk, ul. Niepodległości Ukrainy 19 (47.743853337074576, 37.67403324854076)
Dokuczajewsk, ul. Niepodległości Ukrainy 19 (47.743853337074576, 37.67403324854076)
Manhusz, ul. Tytowa 63 (47.05664649250909, 37.310947454816244)
Manhusz, ul. Tytowa 63 (47.05664649250909, 37.310947454816244)
Nowoazowsk, ul. Kommunariv 69 (47.115471, 38.085307)
Nowoazowsk, ul. Kommunariv 69 (47.115471, 38.085307)
Starobeszewe, ul. Paszy Angeliny 30 (47.751219, 38.031166)
Starobeszewe, ul. Paszy Angeliny 30 (47.751219, 38.031166)

Według aktualnych szacunków do więzień i obozów filtracyjnych trafiło ok. 1,5 miliona Ukrainców. W obozach Ukraińcy spędzają od kilku godzin do kilkunastu dni. W tym czasie FSB sprawdza m.in. czy zatrzymani posiadają ślady walki na ciele, czy mają jakieś tatuaże.

Analizowane są również rzeczy skonfiskowane jeńcom. Służby analizują również aktywność jeńców w mediach społecznościowych. Jeśli to, co znajdą, im się nie spodoba – jeńców mogą czekać represje, które mogą zakończyć się śmiercią. Niektórzy po procesie weryfikacji są zmuszeni do wstąpienia do rosyjskiej armii.

Polak pobity przez żołnierzy USA w Polsce szuka prawnika. „Jest na przegranej pozycji” [FOTO]

REKLAMA