
Czy szef pisowskiego rządu Mateusz Morawiecki sądzi, że ktoś nocą przyszedł na brzeg Odry i dosypał czegoś do wody? Chyba tak, bo mówi coś o nagrodzie, która ma pomóc znaleźć sprawcę. Jak wyjaśnił wiceszef MSWiA, chodzi o 1 milion złotych.
Chcemy znaleźć winnych i ukarać sprawców ekologicznego przestępstwa na Odrze – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Poinformował przy tym, że przeznaczona zostanie nagroda, która ma pozwolić ująć sprawcę zatrucia Odry.
Kto zatruł Odrę? Marowiecki mówi o nagrodzie
Szef rządu podczas konferencji prasowej w Gorzowie Wielkopolskim poinformował, że administracja będzie podejmować działania, aby znaleźć i ukarać winnych katastrofy ekologicznej na Odrze.
– Chcemy znaleźć winnych i ukarać sprawców tego ekologicznego przestępstwa, z którym najprawdopodobniej mamy do czynienia – mówił premier.
Jak dodał, według wszelkiego prawdopodobieństwa doszło do zrzutu do Odry szkodliwych substancji. – Będzie przeznaczona specjalna nagroda, specjalne działania po to, żeby jak najszybciej można było dojść do tego, kto, gdzie jest sprawcą tego typu przestępstwa wobec środowiska naturalnego – dodał.
Premier zapewnił, że władza „napiętnuje i będzie ścigać z całą stanowczością przestępstwo, które stoi u podstaw potężnego zanieczyszczenia ekologicznego”.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik uzupełnił informację podana przez Morawieckiego. Jak się okazuje komendant główny policji wyznaczył 1 mln zł nagrody za pomoc w wykryciu sprawców katastrofy ekologicznej.
Czytaj więcej:
- Czy w Odrze jest rtęć? Skażenie wody a kąpiel. Objawy zatrucia
- Czym zatruto wodę w Odrze? Ekspert: „Byłoby to wyjątkowo paskudne zakażenie”