
Jak się okazuje, nawet odebranie dziecka z przedszkola może zakończyć się tragedią, jeżeli akurat separatyści będą chcieli wcielić cię do wojska.
Ukraińska agencja prasowa UNIAN opublikowała nagranie wideo, które mrozi krew w żyłach. Widać na nim mężczyznę, który udał się do jednego z przedszkoli, aby odebrać swoje dziecko. Ojciec w ogóle nie spodziewał się tego, że na teren placówki wtargną uzbrojeni prorosyjscy terroryści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL).
Jako że na tym terenie, podobnie jak w sąsiedniej Donieckiej Republice Ludowej, trwa mobilizacja żołnierzy, nawet przypadkowi mężczyźni są na siłę zmuszani do pójścia w kamasze.
„Mężczyzna wykazywał wyraźny sprzeciw i żądał, żeby pozwolić mu wrócić do domu. Skarżył się również na użycie siły przez »żołnierzy«” – czytamy w opisie filmu, który nagrała kobieta rejestrująca całe zdarzenie. Gdy dostrzegł ją najemnik, kazał jej natychmiast zatrzymać nagrywanie.
Separatyści szukają mężczyzn do wojska
Strona ukraińska ostrzega, że prorosyjscy żołnierze przeszukują okolice i wyważają drzwi w domach w poszukiwaniu mężczyzn w wieku poborowym. Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin i kremlowscy decydenci z opóźnieniem zorientowali się, że po prostu przegrywają. Co prawda Rosja planuje zwiększyć wydatki na przemysł wojskowy nawet o 600-700 miliardów rubli, czyli ok. 10 mld euro, jednak zdaniem ekspertów może być już na to za późno. W tym kontekście padło nawet porównanie do słynnego błędu Adolfa Hitlera, który również nie docenił sił przeciwnika.
«Пошёл за ребёнком в детсад, но оказался под Песками», — примерно так выглядит мобилизация в банановых недореспубликах. pic.twitter.com/zqJepmj64n
— Харьков даст пи@ды рашистам! (@kharkiv_warnews) August 17, 2022
Fiński generał uważa, że Putin powtórzył słynny błąd austriackiego akwarelisty