Kupili walizki na aukcji. W środku były zwłoki. „Dzieci były ukryte w dwóch bagażach podobnej wielkości” [VIDEO]

Inspektor Tofilau Faamanuia Vaaelua / Foto: screen YouTube/nzherald.co.nz
Inspektor Tofilau Faamanuia Vaaelua / Foto: screen YouTube/nzherald.co.nz
REKLAMA

Nowe ustalenia ws. zwłok znalezionych w walizkach po aukcji magazynowej w Nowej Zelandii. Rodzina z Auckland wylicytowała zawartość magazynu jednej z firm zajmujących się handlem różnymi przedmiotami. Jak się okazało, w dwóch walizkach znaleziono ludzkie szczątki. Według śledczych ciała należą do dwójki małych dzieci. Najprawdopodobniej szczątki przeleżały w walizkach kilka lat.

W ubiegłym tygodniu w dwóch walizkach znaleziono zwłoki, po tym jak rodzina z Auckland zakupiła je na aukcji magazynowej.

REKLAMA

Wylicytowali zawartość magazynu. W walizce odkryli zwłoki

– Dzieci były ukryte w dwóch bagażach podobnej wielkości – przekazał inspektor policji Tofilau Faamanuia Vaaelua.

Jak dodano, ofiary miały między pięć a dziesięć lat. Ich szczątki mogły przeleżeć w walizkach nawet kilka lat. – Te ustalenia sprawiają, że śledztwo jest złożone, biorąc zwłaszcza pod uwagę czas, jaki upłynął od chwili śmierci do momentu odkrycia ciał – dodał Vaaelua.

Teraz śledczy badają przedmioty znalezione wraz ze szczątkami oraz sprawdzają monitoring. Ma to pomóc w ustaleniu tożsamości dzieci. Nowozelandzka policja współpracuje w tej sprawie także z Interpolem, jednak najprawdopodobniej krewni ofiar mieszkają w Nowej Zelandii.

Inspektor Vaaelua zapewnił jednocześnie, że rodzina, która odnalazła szczątki po aukcji magazynowej, nie ma nic wspólnego ze śmiercią dzieci.

REKLAMA