Sprawy „dziwnych” zabójstw w Rosji ciągną się latami. Ws. śmierci Duginy służbom wystarczyły 2 dni

Daria Dugina zginęła w eksplozji samochodu na autostradzie pod Moskwą.
Daria Dugina zginęła w eksplozji samochodu na autostradzie pod Moskwą. / Fot. screen/Twitter
REKLAMA

W ciągu dwóch dni od zamachu Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oskarżyła ukraińskie tajne służby o zamach na Darię Duginę i podała nazwisko kobiety, która ma odpowiadać za śmierć córki rosyjskiego nacjonalisty. W przypadku innych podobnych morderstw sprawy ciągną się latami.

29-letnia Dugina zginęła w nocy z soboty na niedzielę na podmoskiewskiej autostradzie. Samochód córki Aleksandra Dugina, kremlowskiego filozofa, nazywanego „mózgiem Putina”, nagle eksplodował.

REKLAMA

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oskarża ukraińskie tajne służby o zamach na Darię Duginę. Pada nazwisko kobiety, która ma odpowiadać za śmierć córki rosyjskiego nacjonalisty – jest to rzekomo Ukrainka Natalia Wowk, urodzona w 1979 r., która „wynajmowała mieszkanie w bloku Duginy” i śledziła ją przez blisko miesiąc.


Czytaj więcej:


Sprawa zamachu na Duginę rozwiązana „dziwnie” szybko

Dwa dni wystarczyły FSB, by wskazać winnych w sprawie zamachu na córkę Aleksandra Dugina. To ciekawe, bo zazwyczaj rosyjskie służby nie działają tak szybko, choć może to zależy od tego, kto zginął.

Zabójca opozycjonisty Borysa Niemcowa jest poszukiwany od 2734 dni i nie zanosi się na to, by sprawa zbliżała się do końca.

Zabójcy dziennikarki Nowej Gaziety Anny Politkowskiej służby szukają już od 5799 dni i również w tym przypadku nie wygląda na to, by rosyjska opinia publiczna miała w najbliższym czasie dowiedzieć się, kto stoi za tym morderstwem.

Przy tych ciągnących się latami sprawach, ta rozwiązana w zaledwie dwa dni wygląda dość dziwnie. Nic więc dziwnego, że pojawiają się teorie, jakoby cały zamach był mistyfikacją FSB. Pisaliśmy o tym:

Wielka mistyfikacja? Zamach na córkę Dugina

REKLAMA